Ankieta.
Wiek : 17
Waga : 55kg
Wzrost : 168cm
Obwód w biuście(1) : 86cm
Obwód pod biustem :73cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 67cm
Obwód na wysokości pępka :
Obwód bioder (3): 86cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 56cm
Obwód łydki : 34,5cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : Uda, dupka.
W którym miejscu najszybciej chudniesz : łapki, biust
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Dotychczas bardzo różnie, tysiące różnych kombinacji. Czasem babskie machanie 'byle spalic' Trzy godziny WF tygodniowo (dosc intensywnego) dużo chodzenia + SIŁOWNIA:Dzień 1.
A.Przysiad ze sztanga na barkach
B1.Wyciskanie sztangi skos góra
B2. Wiosłowanie sztangą
C1. Przysiad przedni
C2 "Dzień dobry"
D. plank (1x max)
Dzień 2.
A. Martwy ciąg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
B2. Podciąganie/opuszczanie na drążku
C1. wypady
C2. Wznosy bioder na piłce
D. pompki 1 seria max
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka w każdej formie, owsianki
Co lubisz jeść na obiad : makarony, ryże, ziemniaki, mięcha
Co jako przekąskę : niestety słodycze
Co jako deser : j.w.
Ograniczenia żywieniowe : Nic mi o tym nie wiadomo.
Stan zdrowia: Bujna przeszłośc. Od roku jest już wszystko w porządku. Prócz straszną skoliozą, jestem potwornie niesymetryczna i mam bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym.
czy regularnie miesiączkujesz: Od roku tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: Od roku nie.
czy rodziłaś: Nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : Siłownia, basen, piłka ręczna, nożna, właściwie wszystko. Kocham sport.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Nutridrink
Stosowane wcześniej diety : 400kcal, dieta tucząca, nieliczone niewielkie ilości, znów dieta tucząca (pobyty w szpitalu. Jestem/byłam anorektyczką).
Mój organizm został porządnie skopany, bo kiedy zaczął dorastac (stosunkowo późno, bo dopiero na przełomie 15/16 lat) zaczęłam się odchudzac - to bardzo długa historia, nie chcę Was zanudzic. Schudłam do wagi 38kg, trafiłam do szpitala. Tam przytyłam w miesiąc do 47kg, w ciągu jednych wakacji wróciłam znów do wagi 40kg, ponowny pobyt w szpitalu, przybranie do 45. Po pół roku od wyjścia ze szpitala przełamałam się na coś innego niż "WYŁĄCZNIE ZDROWE JEDZENIE", skusiłam się na kostkę czekolady - za namową. Doskonale wiem, że to nie wina tej jednej kostki tylko mojej psychiki i masy zaburzeń - doszło do tego, że jadłam 6 tabliczek czekolady dziennie + dwa/trzy normalne posiłki. Jak się pewnie domyślacie nie mogłam długo cieszyc się szczupłym ciałkiem. ZMASOWAŁAM i to porządnie. Oczywiście jest masa rozstępów, straszny cellulit, ale nie narzekam, tylko zaczynam walczyc.
Mój cel to redukcja i rzeźbienie. Mimo uprawianego sportu z takim żywieniem, mimo mięśni jestem strasznie zalana. Pokochałam siłownię i wiążę ze sportem swoją przyszłośc. Chciałabym więc wziąc się za siebie, tym razem mądrze i porządnie. Potrzebuję Was.
Szafowe, Ladies, jakieś propozycje? Jak rozłożyc B/T/WW? Trening zmodyfikowac?
Przysięgam byc tym razem posłuszna!!
Ufam Wam
*nie mam teraz możliwości dodania zdjęc, ale spróbuję to zrobic jak najszybciej.
Zmieniony przez - walcząca w dniu 2013-04-03 18:31:20