Wypiska z poniedzialkowego treningu - 25.02.2013
Martwy ciag 160kg x5 x5 x2 (+0kg, -3p)
Podciaganie nachwyt szeroko +10kg x 5 x5 x5 (+0kg)
Wyciskanie hantli skos dodatni 47.5kg x5 x5 x5 (+2.5kg)
Push&Press 60kg x5 x5 (+0kg)
Uginanie ramion w oparciu o kolano 20kg x5 x5
Pompki na poreczach +15kg x5 x5
Niestety praca fizyczna daje o sobie znac- w martwym ciagu i P&P niestety czulem trudy dnia, gdzie przewalilem kilka ladnych ton... Reszta partii dosc fajnie, jestem zadowolony.
Dodam, ze przerwy miedzy seriami sa naprawde krotkie - 30-60s.
Nic sie nie zmienia po za tym, ze dziennie zjadam 3x bialko badz gainer w prochu. Nie mam innej mozliwosci jedzenia, wiec to mnie "ratuje". CO o tym sadzicie?
Przed treningiem poszla saszetka MET-RX Amped NOS o smaku citrus.
Pobudzenie:6/10
Lekko dalo kopa ale bez szalu
Pompa:7/10
Na przyzwoitym poziomie, jednak bajcepsow nie rozerwalo
Rozpuszczalnosc:10/10
Bardzo dobrze, zero piany zero grudek, zero pozostalosci
Smak:9/10
Zdecydowanie najlepszy smak jaki do tej pory pilem
"Robiac byle co, stajesz sie byle kim"
Moj dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/_GET_BIG_OR_DIE_TRYIN_by_zinko-t918364.html