Anderson Silva vs Chris Weidman 6 lipca

Tymi rekordami nie ma co się sugerować. Bo to nie rekord a przeciwnicy w rekordzie mają znaczenie. Taki Chad Mendes miał 11-0 przed walką z Aldo, a w walce z mistrzem padł jak długi. No i nie walczył z nikim konkretnym. Podobnie może być z Chrisem. Piękne wygrane ale gdy dostanie kogoś mocniejszego to może mieć ciężko. Bo średni Munoz po kontuzji i Maia (który w obecnej kategorii spisuje się znakomicie) to nie jest mega osiągnięcie. Chciałbym go zobaczyć z Vitorem/ Lombardem. Czyli kimś kto posiada dobrą stójkę. Bo z takimi Weidman może mieć małe problemy... Czuje że Anderson to obnaży perfidnie...

Dokładnie, na Weidmana zrobili hajp a prawda jest taka że Belfort już sto razy bardziej zasługuje na walkę o pas niż Weidman. Tak samo Bisping

Bisping tak zasługuje jak Faber na kolejnego TSa a Belfort fakt imo powinien teraz dostać rewanż a jak wygra z Rockholdem i nie dostanie tego rewanżu to będzie czysta kpina. Wk***ia mnie gadanie: "Anderson już raz go znokautował i teraz zrobi to samo"

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-02-23 21:36:12

class="link" target="_blank">MMA H.E.A.T. : Inside UFC Superstar Anderson Silva's Muay Thai College


Normalnie się filmik nie chciał wstawić

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2013-02-26 22:46:04

biedaki tak urywkami sobie ten filmik obczaiłem, bo na razie mi się nie chce i też mnie bania złapała po akurat natrafiłem na fragment: "the first fight in the Czejl (Chael) (...)" hahaha

W walce z Andersonem jak najbardziej będę kibicował Weidmanowi jednak obawiam się o jego dyspozycję, wraca po kontuzji, długo nie walczył a tu od razu walka z takim rywalem jak Anderson, fakt faktem Chris jest teraz najlepszym pretendentem ale szkoda, że przed walką o pas nie zawalczy z kimś konkretnym

Weidman: Anderson says I'm just a "kid" then he should have no problem dominating me and moving on to his next opponent, right? So what's the problem

Wszystko super gdyby nie to że Weidman wraca po kontuzji i przerwie od treningów. Jednak powinien stoczyć jeszcze jedną walkę przed starciem z Andersonem. No ale jak jest tak pewny siebie i wierzy w to, że wyjdzie do tej walki z życiowej formie to nie pozostaje nic innego jak czekać na noc 6 lipca. Jak nie będzie świrować i udowadniać, że w stójce też potrafi tylko od razu iść po obalenie i w parterze obijać Silve z góry, to będzie bardzo ciekawie gorzej jak Anderson nie da sie złapać i od początku narzuci swoją gre i zacznie obijać Chrisa stójce. Wtedy będzie po ptokach raczej

Nie wiem co sobie ten Weidman myśli, że jak znokautował Munoza to chwycił Boga za nogi? Szanse to by miał jakby wyszedł do walki z bronią. Dostanie od Silvy wyperdol że hej

belfort już miał swoją szansę niech weidman też dostanie swoją

belfort-Anderson to walka dwóch counter strikerów ,co oznacza czekanie na 1 p***ę .