Jest cała instrukcja, jak samemu uruchamiać stawy ('strzelając' - ale wg. podanych zasad
) ale coś nie bardzo mi to wychodziło
. Generalnie zależnie od rodzaju dolegliwości jedne
ćwiczenia siłowe są zalecane, inne nie, nacisk na rozciąganie (dziwne, co?
). Ja miałem 'zastrzał' na odcinku szyjnym i problem z kolanami (jedno biodro było przeciążone), po 'regulacji' z kolanami spokój (fakt że plus kolagen i glukozamina
), a kark zaczyna znowu pobolewać, tyle że po chyba 2 latach
Za pierwsze podejście z reguły się płaci, bo terapeuta bada ruchomość wszystkich stawów, określa nieregularności i robi notatki w karcie pacjenta - jest to punkt odniesienia przy kolejnych wizytach.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Zmieniony przez - jogger w dniu 2003-09-03 00:44:45