A więc, tak postanawiam już chyba ostatecznie zmienić i zaplanować redukcje. Będzie to cały tydzień pocenia się!! Nie ma przeproś! A oto i przed Wami to co mnie czeka:
Dzień I:
Bieganie
Neavy Seals
Dzień II:
Martwy ciąg (Główne) 3x8
Wiosłowanie sztangą (Dodatkowe) 3x6-10
Podciąganie lub przyciąganie drążka wyciągu górnego (Dodatkowe) 3x6-10
Uginanie ramion ze sztangą (Dodatkowe) 3x6-10
Dzień III:
Bieganie
Neavy Seals
Dzień IV:
Wyciskanie sztangi leżąc (Główne) 3x8
Wyciskanie sztangi wąsko (Dodatkowe) 3x6-10
Pompki na poręczach lub wycisk hantli leżąc (Dodatkowe) 3x6-10
Skłony boczne z hantlami (Drugorzędne) 3x6-10
Dzień V:
Bieganie
Neavy Seals
Dzień VI:
Wyciskanie żołnierskie (Major) 3x8
Przyciąganie sztangi wzdłuż tułowia (Dodatkowe) 3x6-10
Wznosy ramion w opadzie (Drugorzędne) 3x10-15
Unoszenie nóg wisząc (Drugorzędne) 3x10-15
Tylko proszę nie pisać:
"Chyba Cię poj..bało"
"Nie dasz rady"
"Zmień to"
Jeżeli już postanowiłem będę to robił!
Ma być hardcore. Efekty zobaczycie wkrótce. Pozdro!