SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

serenita/muffinka chce, a chcieć to móc!

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18207

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
Moje treningi z piątku i wczorajszy, przed 5-7 min na bieżni, po 30 min energicznego marszu.







i miska z dzisiaj i na jutro + tran i warzywa, do picia głównie herbatki.





Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-01-22 20:47:45




Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-01-22 20:48:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
Trening z wczoraj, wreszcie udało mi się pchnąć cosik odrobinkę..
i miska na dzisiaj




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
dlugo bedziesz tak tym samym ciezarem machac ?
a po drugie rozpitęki sa kilka razy słabszym ćwiczeniem niz wyciskanie a ty robisz tym samym, nie przesz do przodu, nie stymulujes organizmu, nie progresujesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
faktycznie na rozpiętki mogłabym wziąć więcej, ale generalnie ciężko mi progresować, próbuje z większym ciężarem ale zaczynam przyjmować dziwne pozy, odrywam plecy od ławki albo dupę przy ćwiczeniach na nogi, powinnam próbować większym ciężarem chociaż kilka powtórzeń czy mniejszym lepiej technicznie, a więcej?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
na rozpietki niekoniecznie, ale do wucskania na pewno ze dwa razy wiecej.
Przy wyciskaniu na klatke odrywa sie odcinek ledzwiowy to prawidłowy odruch, ale serio popros kogos by stanał koło ciebie i popatrzył jak cwiczysz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
Wczoraj wyszła mała zmiana planów, wypad na pogaduchy z przyjaciółką w związku z tym na kolację była knajpowa sałatka z grillowanym kurczakiem, przepyszna ale w dressingu pewnie był cukier, może miód, za to grzanek do niej nie zjadłam :) Wypiłam też kieliszek winka.
W związku z tym, że późno wróciłam, nie zrobiłam zakupów i nie zaplanowałam jadła na dzisiaj, dobrze, że chociaż przyszło mi do głowy żeby ugotować soczewicę bo dzięki temu przed chwilą udało mi się skomponować całkiem ładną miskę na dzisiaj...


Dzisiaj będzie też trening, zamierzam powalczyć o większe ciężary


Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-01-25 10:09:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
Wklejam moje dietki zaległe, z piątku na sobotę miałam gości z noclegiem i w piątek wieczorem wpadło trochę bakalii i gin z tonikiem, w sobotę musiałam gości ogarnąć, więc miski nie liczyłam, ale wpadek nie było. W niedzielę obiad był u mamy, zapomniałam się i złapałam 2 łyki kompotu :(
Ciasta, ciastek, wafelków nie jadłam, więc cukru twardo nie ruszam, za wyjątkiem tej wpadki z kompotem no i toniku do ginu ale on słodki nawet nie jest




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
Teraz treningi: siłownia w piątek była, rozgrzewka 7 min na bieżni, w tym 5 min biegu, po treningu 20 min szybkiego marszu na bieżni. W treningu trochę mi namieszał treneiro i w efekcie nie zrobiłam, parę cennych rad dostałam, poprawił technikę ćwiczeń ale też dał do zrozumienia, że marnuję czas bo można szybciej, lepsze efekty osiągnąć treningiem przez niego ułożonym. Jego zdaniem rozpiętki powinnam robić na skośnej bo mięśnie które pracują na ławce prostej i tak są schowane.. No i tyle, fajnie, że się ktoś zainteresował (i sztangielki 6,4 zmontował) ale nie lubię jak mi w głowie miesza.

Wczoraj siłka wg starego planu, te 6,4kg ciężarki to trochę ciężkawe są i takie wielkie, że wyglądam z nimi komicznie..



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 264 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10396
Wczorajsza miska:

+ tran w kapsułkach 2x2 (biorę codziennie tylko nie wpisuje) i aspiryna - od dwóch dni bolała mnie łydka, mam tam żylaka, muszę kupić jakiś diosminex
+ warzywa, niestety było ich mało, jakieś pomidorki, później marchewka w krupniku,
Po obiedzie poszłam na siłownie, jakoś tak ciężko było mi ćwiczyć, więc obciążenia właściwe bez zmian, myślałam, że poszłam za wcześnie po jedzeniu, po powrocie do domu wypiłam białko i dostałam jakiegoś skrętu kiszek normalnie, do wieczora niby było lepiej ale warzyw do kolacji bałam się dodać. Winą obarczam parówkę, którą zjadłam w pracy bo mój indyk nie zdąrzył się rozmrozić, nie smaczna była




Myślicie, że mogę sobie wypić szklankę soku z jabłek dziennie, nie ma żadnych innych składników oprócz jabłek, jest to taki wyrób regionalny, tylko nie wiem czy to nie będzie za dużo fruktozy dla mnie..


Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-01-31 12:13:37
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

jestem w redukcyjnej kropce

Następny temat

Marta693- redukcja

WHEY premium