Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie mam zielonego pojecia jakie i czy w ogole jakies pojecie o walce maja zolnierze Gromu. Kogo to zreszta obchodzi? Prywatnie moga sobie nawet byc predatorami. W przypadku polskiej armii liczy sie to jakie pojecie maja decydenci. Tu USA faktycznie ma lepiej po aktualny program treningowy opracowali Rangersi a nie dekownicy za biurkami.
Poza tym jeszcze raz podkreslam ze to co cwicza trepy moze byc jedynie argumentem za inteligencja wojskowych decydentow lub przeciwko niej. Sztuki walki swoja skutecznosc udawadniaja w konfrontacji z innymi, a nie w politycznych rozgrywkach, komu sie uda przechwycic kontrakt na szkolenie miejskiej strazy pozarnej czy czegos w tym guscie.
Szacuny
5
Napisanych postów
773
Wiek
56 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
24347
"...Poza tym jeszcze raz podkreslam ze to co cwicza trepy moze byc jedynie argumentem za inteligencja wojskowych decydentow lub przeciwko niej..." Zgadza się, nie podważam tego tylko nie zgadzam się z twierdzeniem, że jednostki specjalne nie mają pojęcia o walce- bądźmy realistami...
Pozdrawiam
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zalezy jakie jednostki specjalne. Jedne poswiecaja walce wrecz wiecej, inne mniej czasu. Ale generalnie jako calosc na pewno zadnymi expertami nie sa. Co najwyzej sa formacje (jak Rangersi) poprawnie wyszkolone w walce wrecz i slabo przygotowane. Nomandos-ninja to filmowy mit.
Szacuny
32
Napisanych postów
3395
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
No dobra wiedz przyznajmy brucowi racje tylko w USA mozna myslec przejzyscie. Jak to bylo. tiaaa :)
Dziura2 i wlasnie tu zaczyna sie nowa dyskusja do czego sa szkolone jednostki specjalne. Ale to juz bylo.
Zgadzam sie ze nie sa ekspertami w sztukach walk ale ich szkoleni sa pod innym katem. O ktorym eksperci nie maja pojecia.
Pozdrawiam
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie wiem czy "tylko" w USA "mozna". Faktem jest ze jak narazie inteligentne podejscie do szkolenia w walce wrecz maja w USA i Arabii Saudujskiej(Bjj), oraz republikach bylego ZSRR (Sambo)
Szacuny
5
Napisanych postów
773
Wiek
56 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
24347
Kask: i masz całkowitą rację, specjalni nie trenują pod kątem UFC.
Co się tyczy "mądrości" formacji w USA czy Arabii to nie będę się wypowiadał, bo w przeciwieństwie do niektórych nie jestem specjalistą od przygotowania jednostek specjalnych czy wojska. Ciekawi mnie jedno; mundurowi generalnie nie poruszają się w krótkich spodenkach. Ich "normalny" ubiór i wyposażenie bojowe przeważnie nieco ważą i zapewne trochę ograniczają sprawność ruchową. Rozumiem, że podczas konfrontacji w warunkach bojowych z całymi manelami ( plecaki czy kamizelki kuloodporne i inny szmelc ważący ze 30kg, że nie wspomnę o ubrankch zimowych ) pójdą na glebę i będą dusić lub dźwigniować?
Pozdrawiam
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Boruta po co z tym całym balastem rzucać się na glebę skoro można zakataować człowieka na stojąco... Chciałbym też zauważyć że to czego się uczą jedn. specjalne zależy zazwyczaj nie od biurokratów, ale samych wojskowych - zasada ogólnie jest taka chcesz ich trenować to pokaż że to co umiesz jest lepsze... więc myślę że oni już wiedzą najlepiej co wybrać... poza tym oni wykożystują nieco szerszy asortyment...(właśnie ten cały balast...)... więc się zapytam czy w BJJ jest walka bronią?