Pomocy w doszlifowaniu diety

kolego naprawdę to nie moja wina ze nic z tego nie rozumiesz , ale do rzeczy .... ta dieta co napisałeś to nie jest żadna dieta ja tyle jadłem jak nawet nie myślałem o siłowni ..z tego co widze masz 19 lat i 75kg to ja bym sie wstydził z domu wyjść .. kolego 46 cm u mnie samo sie nie zrobiło

Tak na prawdę to że nic nie rozumiem z twojej wypowiedzi to akurat jest Twoja wina kolego, pisaninę masz jak 12 latek no chyba że się bardzo spieszyłeś. Nie chcę się tu kłócić kolego chcę tylko znać powody, dla których chcesz wywrócić mi dietę do góry nogami. Twoje 46cm (zakładam że w łapie) to w sumie mógłby być jeden z tych powodów.. o ile to prawda..

Kai-greeeen94 nie rob lepiej juz z siebie wiekszego pajaca i daj sobie luz...
a za to co wypisujesz szczegolnie w temacie kolezanki ktora prosiła o pomoc z dieta masz bana murowanego jak juz ktorys z modów tu zajrzy...
wiec wracaj pompowac te swoje 46 cm w udzie czy gdzie tam tyle masz.. a tu sie nie udzielaj!!

Zmieniony przez - wincol w dniu 2012-12-17 21:53:46

Twaróg z ostatniego posiłku możesz zamienić np. na tłustą rybę
tuńczyka jeśli już jesz to w sosie własnym(te oleje w puszkach to syf)
zróżnicuj też źródła węglowodanów co uczyni dietę bardziej wartościową np. ryż rotuj z kaszą gryczaną,makaronem pełnoziarnistym

Zmieniony przez - Szprota94 w dniu 2012-12-18 08:27:16

no tak właśnie robię że raz gotuję makron na kilka dni a jak się skonczy to ryż a potem kaszę..
Podsumowując... Z poprzednich wypowiedzi dowiedziałem się że muszę zmienić rodzaj chleba na pełnoziarnisty i robić kanapki z ugotowanymi jajkami. A szejk z kefiru, twarogu i jakimś źródłem tłuszczy jak orzechy np. Inne posiłki są ok i jedynie z ostatniego zabrać ten twaróg i dać jakąś tłustą rybę. Przedostatni zlikwidować bo i tak przerwa między nimi to 1 godzina.. najwyżej ostatni zrobię 23:30..

no wiesz nic nie musisz , to byly propozycje zebys teraz nie jadl wciaz tego samego..
do kanapek zamiast jajek mozesz dac rownie dobrze jakies mieso czy rybe, itd

PureG9

Kolego nie poniosło mnie ale irytuje mnie ingerencja ludzi bez praktycznej wiedzy i doświadczenia. Jeżeli nie jesteś taką osobą to racz podzielić się swoją wiedzą i uzasadnij.
Pomijając że połowy nie rozumiem bo było pisane chyba łokciem na smartfonie..

Zmieniony przez - PureG9 w dniu 2012-12-17 19:50:43

Witaj, podzielę się z Tobą moimi przemyśleniami.. a czy się do nich zastosujesz, to już Twoja indywidualna kwestia.

0) Rozpocznij dzień łyżką miodu.... lub owocem z rodzimych sadów aby rozpędzić metabolizm po śnie... odrobina fruktozy akurat się zda na ten cel

1) Mleko towarzyszy nam od małego, do tego każdy w TV twierdzi że musi być w codziennej diecie... Ano nie koniecznie, o poranku laktoza nie do końca Ci posłuży, a także obecna jakość mleka pozostawia wiele do życzenia... Usuń mleko, wymień na jajka, do płatków owsianych daj odrobinę lnianych, ewentualnie orzechów

2) Makaron zamień na ryż biały lekko rozgotowany - migiem jest wchłaniany, na treningu będziesz śmigał bez uczucia wzdęcia i ciężkości.

3) Dodaj warzyw... mogą być surówki

4) Szynkę na fileta z kurczaka/ wołowinę wymień, a pieczywo... najlepiej żytnie, chleb powinien być szary... jeżeli jesz taki czarny... to uważaj na karmelizowany, tani zabieg aby zwykłego białasa przerobić na ten "ładny i zdrowy". Zamiast sera odrobina orzechów/migdałów... jak masz możliwość to olej lniany

5) z drugiej przerwy usuń także mleko, dodaj jajek, odrobiny przyprawy do piernika i płątków owsianych i zblenduj na shake (zdaje sie ze trzeba wody dolac a tej się nie bój)

6) W domu do tuńczyka lub makrelę szamaj w postaci sałatki... smaczniejszy będzie posiłek oraz witamin dostarczysz dodatkową pulę.

7) Na dobranoc twaróg możesz wymieszac z mlekiem lub kefirem, dodac lnianego oleju oraz np szczypioru,czosnku, cebuli, rzodkwi... pieprzu cayenne


Pozdrawiam.

Dzięki wam wielkie chłopaki sogi się należą. 2 dni intensywnie myślałem nad tymi wszystkimi sugestiami i myślę że muszę najbardziej skupić się na jakości białka bo mam wrażenie że te piersi z kurczaka co jem mogą być trochę lipne. Rozejrzę się za wołowiną i jakąś porządną rybą. Powiedzmy kilogram na tydzień i będzie z tego po jednym posiłku dziennie a resztę białka zapełnię jajami i kurczakiem. Węglowodany to będzie głównie ryż brązowy i kasza a rano owsianka. Jeśli chodzi o tłuszcze to nakupowałem całą galę różnych orzechów, oliwy z oliwek i tran. Zaraz ułożę to wszystko biorąc pod uwagę wasze wskazówki i wystukam w kalkulatorze i dodam owoce i wrzucę obrazek z przykładowego dnia, pozdrawiam.

To nowe opracowanie, głównie stosowałem się do rad w linku od Szproty94 i większości waszych rad.

podstawy układania diety

Zauważyłem że bez wysokolkalorycznego gainera nie dochodzę do limitu nałożonego przez kalkulator.



Dopiero po dodaniu 100g Mutant mass dochodzi do wymaganych wartości.. nie wiem czy to dobrze.. ale ciężko będzie dołożyć jeszcze coś do diety już pomijając kasę to poprostu czasem nie daję rady zjeść tego wszystkiego.. :D




Zmieniony przez - PureG9 w dniu 2012-12-18 21:28:49

duzo kalorii, faktycznie az tak trudno Ci przybrac na wadze?
na pewno bialko mozesz spokojnie zmiejszyc bo masz go tam troche ponad 3g/kg a tyle Ci nie potrzeba,