Penner się żegna z UFC na 99%
Loughnane/Wilkinson dobra walka trochę cepowisko, ale w porządku..
Alloway - kolejny uczeń Seagala, zrobił dokładnie co mu Sensei powiedział!
Pierce wrestlef***, ale tego się dokładnie spodziewałem
Pokrajac z Beltranem dali dobre walki, Pokrajac dobra szczena, Beltran dobry dirty boxing
i cardio, Beltran czy wygrywa czy przegrywa daje dobre walki.. Pokrajac oprócz szczeny g**** tak naprawdę pokazał
Ja ciągle czekam aż Mendes dostanie teraz kogoś z Top 5 i uda mu się zrewanżować Aldo (o ile go Edgar nie pokona), ten Meza to newcomer dodatkowo short notice bierze dlatego nic o nim nie można powiedzieć oprócz tego, że to sparingpartner Bensona Hendersona
Fletcher to dno.. Tylko fajną maskę i kły na ważeniu miał..
Whittaker vs. Scott - nic nadzwyczajnego..
Sotiro-Pearson - coś bez formy Sotiro kilka knockdownów aż go w końcu skończył btw 3 porażki z rzędu ma teraz Sotiro..
Lombard-Palhares - miałem nosa
Leg kicki nie robiły wrażenia na nim, widać czuł respect do judo skills Lombarda i bał się wjazdu w nogi wgl było widać jaki Palhares wchodzi do oktagonu spięty a jaki rozluźniony Lombard, Lombard wyczekał knockdown - nie podpalał się, w parterze dążył do pasywnej walki i go skończył większość ciosów przez gardę, ale Lombard to bestia! Ja nie jestem pewien czy Palhares byłby go w stanie obalić, ale potwierdza się to, że Palhares może poddawać tylko max średniaków pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy..
dla Lombarda zwycięzca Belcher/Okami pewnie a jakby Belfort wypadł i Lombard zgodziłby się zastąpić go w walce z Bispingiem to bym się wcale nie pogniewał.. W sumie od Belforta i Lombarda wyłapie identyczne KO
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-12-15 12:38:50