Strikeforce powraca 12 stycznia !

Gonzage!?

No moim zdaniem z Gonzagą by wygrał

napisałeŚ, że w parterze pokonałby Gonzagę a jeśli dodałeś tam obok takich WIRTUOZÓW BJJ jak Lavar czy Barry to się domyśliłem, że chodzi Ci że niby by Gonzagę poddał co imo jest najmniej możliwe. IMO TKO/decyzja dla Barnetta by była..
Barnetta widzę chyba z każdym z UFC poza: JDSem, Cainem, Cormierem (już przegrał) i Overeemem chociaż nawet z nimi bym go nie skreślał, z Mirem i Werdumem byłoby ciężko, resztę by imo pokonał... Z Nelsonem i Carwinem jeszcze by było imo ciężko, ale imo by sobie poradził

w sumie forma Carwina to jeden wielki znak "?"

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-11-22 21:59:10

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-11-22 22:00:32

Tak napisałem, zgadza się, tylko właśnie teraz widzę, że Gonzagę niefortunnie umieściłem koło takich "klasowych" grapplerów.
Ogólnie zgadzam się z Tobą co do możliwości wojowanie Barnett'a w UFC.

Już nie będę po raz kolejny wymieniał dna dywizji HW w UFC czyt. Morecraft, Herman, De Fries itp. ale, np. taki Rothwell..
Notowany w rankingach jest dość wysoko, gaże też ma dość wysoką i jest średniakiem w UFC - za dobry na dno dywizji i za słaby na czołówkę. Po 2 rundach z Huntem ledwo co stał na nogach a Barnett wciąż walczył na wysokim poziomie z Cormierem 5 rund. Już nie porównując umiejętności tych 2 panów.
Barnett V Rothwell <- gdyby do tego doszło to jeśli Rothwell nie przyfarciłby z lucky punchem w 1 rundzie to został by zjedzony w każdej płaszczyźnie. Barnett ma już 35 lat co nie zmienia faktu, że wciąż jest w TOP

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-11-22 22:17:29

Dlaczego Dana nei chce Barnetta? Przez wpadki z dopingiem ?

pewnie tak -,,-

No fakt, Barnett to najwiekszy rozpyerdalacz rozpisek, ba, nawet organizacji ever

e tam w Strikeforce nie wpadł, Dana go nie chce, bo to przyjaciel Fedora

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-11-23 13:34:27

annihilus

No fakt, Barnett to najwiekszy rozpyerdalacz rozpisek, ba, nawet organizacji ever

To tak jak Mamed