SCANTEL NPP fake?

Jezeli kto kolwiek moze sie wypowiedziec na temat tego npp ze SCANTELA byl bym bardzo wdzieczny, ze wzgledu na to, ze nikt nie jest w stanie mi powiedziec czy to fake czy nie.









Zmieniony przez - bigpaul3c w dniu 2012-10-22 08:32:14

ja bilem 200mg propa scantela eod 4 strzaly i nic nie czuc a kilka lat nie bralem koxu wymieniam to juz nie ufam scantelowi w temacie SCANTEL PHARMA NOWOSC jest kilka takich opinii , tam wnioski zostaly wysnute takie ze puscili trefne partie. dodam jeszcze ze dupa boli jak cholera.

Zmieniony przez - koncentros w dniu 2012-11-25 22:26:37

to jest org
kumpel robil badania w uk tego srodka (analize) i siedzi tam nadrolon w jakim stezeniu tego nie stety nie wiem

Wygląda klasycznie na pierwszy rzut oka.

moim zdaniem dobry

ja to bilem to jest orginal ! dziala ok

jakos niestety mnie nic nie klepie ani propek ani npp. Po 3 tygodniach kuracji jak na razie zero efektow, moze zwiekszyc dawke do 150 e2d na propie i do 80e2d npp, sam nie wiem

deka do dupy zmarnowałem czas i pieniądze a dawka byla nie mala z npp nie wiem

to jak myslisz zwiekszyc dawke, w sumie przy masie 120kg moze nie bedzie za duzo 150? Bo jak na razie to sie kuje na marne

Nawet przy 120kg cos powinno klepac, nie wiem czy jest sens zwiekszac... na Twoim miejscu wymieniłbym na jakis inny stuff, jest sporo propow ugl ktore dzialaja c-yber, dax, biosira... i w dodatku nie bolą z npp podobnie.


Zmieniony przez - MarcelQ w dniu 2012-11-06 11:18:37

dzieki Marcel

z tych co wymieniłeś to chyba większość boli. Nie ma propa ug który by wszystkich nie bolał. Żadne daxy, biosire, pmp nie wierze, tyle ug bite i zawsze któryś kogoś bolał. Tylko "pimperów" na forach nie boli nic, kiedyś się oczytałem jak to prop atoma nie boli, "zieloni nick" bił 2ml i nic nie boli, myślę sobie ekstra, zakupiłem poszło 1ml kvrewski ból nie do wytrzymania... Oddałem znajomemu on się męczył dalej bo lubił oszczędzać.

bigpaul3c - chcesz propa niebolącego, kup testolica, testovisa, alphe. Co do alphy będziesz miał jeszcze pewność, że wyrywa z papuci jak żaden inny.