pomóżcie prosze!!!

Gotuje się jak słyszę często jakieś bzdety i tyle.

Masz dział od Crossfitu, jest pełno przykładów z treningami, więc zajrzyj, interwały czy tabata to chyba też nic bardzo skomplikowanego i łatwo jest znaleźć przykłady.
Ja dopasowuje wszystko pod siebie i pod dany dzień.

Kulturysta IFBB PRO o wadze 130kg przy 180cm (granica 1*) nie będzie w stanie biegać maratonów, to oczywiste, ale:
Osoba trenująca wiele lat na siłowni i mogąca się pochwalić czystymi 105kg mięśni przy 180cm może spokojnie biegać dystanse do półmaratonu (granica 2**) włącznie.

* jest pewna granica ilości mięśni, którą się przekracza zwykle tylko po porzuceniu wszelkich innych aktywności poza kulturystyką + dodatku MEGA suplementów i/lub PH/dopingu
** granica biegowa to około 25-35km - na tyle jest w stanie starczyć glikogen załadowany na max u wytrenowanej osoby, dlatego maraton to kompletnie inna konkurencja niż półmaraton.


Oczywiście dążąc do konkretów: kulturysta bez kondycji, jeśli nie jest z półki PRO to p***a a nie kulturysta. Każda osoba ćwicząca siłowo powinna wykonywać ćwiczenia typowo wytrzymałościowe, siłowo-wytrzymałosciowe jak bieganie/sztuki walki/crossfit/różne formy aktywności mieszanych i systemy treningowe (interwały, tabata itd itp)

Davidnth, tak offtopicując chwile bo doradzasz komuś więc sądzę że masz w tym jakiekolwiek doświadczenie.

miałeś 20kg nadwagi, jesteś typem endomorfika i zrzuciłeś to jedząc steki i ćwicząc 10 min dziennie... ?

20kg nadwagi ? to raczej chyba niemożliwe w 10 min. ;d

Tkanka tłuszczowa przy wysiłku zaczyna się spalać po 30 minutach, przez pierwsze 30 min energia leci z 'zapasów' :)

Wg Twoich założeń...
1. truchtam 7km/h przez 35 minut
2. trening siłowo-wytrzymałosciowy na wolnym ciężarze w hiper-seriach, na przemian przysiady, drążek, podrzuty, krokodylki, 30 sekund przerwy pomiędzy ćwiczeniami. Trening trwa 20 minut

.. na 1. treningu spaliłem tłuszcz, na 2. treningu NIC nie spaliłem, bo wszystko poszło z zapasów (chyba tak je wyczerpałem, że nie jestem w stanie dojść do szatni)

Pomijając fakt, że redukcja zapasowej tkanki tłuszczowej to długi proces, który początkuje podaż kalorii nieprzewyższająca zapotrzebowania na energię + dostarczanie węglowodanów w ilości takiej, by glikogen był na bieżąco wykorzystywany na energię.
Nie istnieje "spalanie czasowe".


Dodam tylko:

Aby schudnąć NIE musisz w ogóle ćwiczyć, możesz siedzieć przy kompie 16h dziennie, a pozostałe 8h spać, możesz leżeć 24h na dobę w łóżku sikając pod siebie.
Wystarczy dieta.

Zmieniony przez - FanC w dniu 2012-10-31 14:37:14

Może to będzie trochę pseudonaukowy bełkot, ale nie chce mi się obecncie szukać tematów o tym(jest ich pełno tu na forum czy w internecie )

Były badania, które wykazały że wykonujac aeroby przez 30 minut twój organizm korzysta z zapasów energii. Dopiero po tym czasie, zaczyna czerpać energię rozkładając tłuszcze i inne tkanki np. z mięśni. Dlatego trenując dłużej niż 30 min wskazane jest branie bcaa, aby zabezpieczyć spalanie mięśni. Oczywiście dla treningów interwałowych ten czas jest niższy. Trening siłowy to inna bajka.

FanC ma rację w pewnym sensie, ale to też zależy od człowieka siedzieć i nic nie robić heh trzeba troche ruchu, jednak dieta to raz a trening to dwa spalenie tkanki tłuszczowej bez treningu tylko sama dieta to tez dużo nie da moim zdaniem glocked ma rację np. na kursach instruktora kulturystyki i fitnessu ta teoiria jest przekazywana nie szybkość jest ważna a wolne bieganie przed co najmniej parędziesiąt min.

przez*

Moim zdaniem to czysto teoretyczne podejście do sprawy - można zredukować tłuszcz, ale czy osiągnie się wysportowaną sylwetkę ? Kobiety które nie mają mięśni i tłuszczu wyglądają atrakcyjnie(oby nie był to poziom anorektyczny....) A facet? Wolałbym mieć nadwagę i tłuszcz niż kośći i skórę

Poza tym sport przynosi masę masę innych pozytywnych efektóww pomijających redukcję wagi!!!

Zmieniony przez - glocked w dniu 2012-10-31 14:51:07

Dużo Dziewczyn lubi kości i skórę ;D co do poglądów o Dziewczynach glockeda jestem tego samego zdania ;D