1. rozgrzewka 6-7 minut kardio (bieg bokserski lub skakanka)
2. 4x plecy - przyciąganie hantla/podciąganie na drążku
3. 4x biceps - ugięcia na kolanie/na stojąco (podchwyt, nachwyt, młotkowy)
4. 4x klatka - pompki na poręczach (płasko, skos)
5. 4x triceps - wyciskanie francuskie zza głowy/wyprost w opadzie
6. 4x nogi - przysiady/wykroki
7. 4x barki - wyciskanie hantli/wznosy w bok/szrugsy
8. 4x brzuch - różnie
9. kardzio (bieg bokserski skakanka lub walka z cieniem)
W zależności od dnia zmieniam ćwiczenie na poszczególną partię mięśni i robię tylko jeden rodzaj (np. triceps - wyciskanie zza głowy 4x)
Obecnie po zastoju na siłowni i w sportach walki zależy mi na stopniowym wolnym przyroście masy mięśniowej przy jednoczesnym spalaniu tkanki tłuszczowej.
Może jakiś fachowiec proszę się wypowiedzieć na temat takiego treningu obwodowego inaczej?
Ja i mój lolo poza kontrolą...