Redukcyjna dieta siedmiodniowa - prośba o ocenę i pomoc

2500 wyszło po obcięciu. nie jest to bilans na zero tylko na minus. Generalnie cały czas się próbuję odchudzić ale podjadałem czy też słodycze były albo mało ruchu.
Jeśli miałbym to podbić to nie wiem gdzie bym te żarcie wrzucił. Podbicie kcal przez T to chyba będzie przesada (wychodzi powyzej 1g na kg już w chwili obecnej). Podbicie przez W to dużo więcej jedzenia. Wbrew pozorom dużo nie jem. Sporo śmieci i podjadanie sprawiają, że jest źle ;) obecnie, na względnym pilnowaniu jedzenia masa i tak spada. Jednak chcę wejść w jakiś tryb, schemat, regularność i cisnąć :)
Czy mimo wszystko należy podbić kalorie?

Ja bym dorzucił np. garstkę orzechów włoskich do kolacji, podbije trochę bilans, a jeśli nie będzie szło to tnij, jednak waga jest spora i mimo wszystko zacząłbym trochę wyżej.

Możliwe. Tak też zrobię :) dzięki. czas na dzień drugi :)

czyli będę w 2700 celował

Zmieniony przez - Ejdem w dniu 2012-10-14 22:50:36

Jeszcze takie pytanie. Czy masło orzechowe wliczone w bilans może być czy mam tego unikać? :D

Zmieniony przez - Ejdem w dniu 2012-10-14 22:51:57

Odżywiaj się zdrowo, unikaj śmieci tak jak mówisz, od czasu do czasu zrób sobie cheat day i zaszalej ale też w granicach rozsądku, podładujesz psyche i dalej jazda. Najlepszą motywacją są efekty, ale mimo wszystko na te pierwsze trzeba trochę poczekać, wylać potu i skupić się na odpowiednim menu.

Zależy jakie masło orzechowe, gdzieś tu był temat o tym na forum, których firm warto wybierać, sprawdź i ewentualnie kup takie lub zrób sam.

Zmieniony przez - davidnth w dniu 2012-10-14 22:54:21

Pewnie już gorszy od I.
Sorry, że tak wrzucam jednak jak bede miał chociaż dwa dni w miarę dobrę to później bede wiedziec co dalej i wrzucę całość by nie spamować :)




p.s: poszukam. bo zależy mi na czymś co jest moją słabością ale w maksymalnie dobrej postaci. jakieś dwie kromki na tydzień mnie chyba nie zabiją :P


Zmieniony przez - Ejdem w dniu 2012-10-14 23:04:02

Mniej więcej, ale daj lepiej owsiane i sam wrzuć orzechy i rodzynki.
No i warzywa normalne ! Brokuły np., a nie jakieś puszki

Zmieniony przez - davidnth w dniu 2012-10-14 23:07:37

No dobra. To lecę z kolejnymi dniami. Dzięki za pomoc i cierpliwość ;)

Gdybym lubił brokuły i kalafior byłoby łatwiej :D no może czas się przemóc. Do tuńczyka też bede robił kolejne podejście ;)

Zmieniony przez - Ejdem w dniu 2012-10-14 23:09:12

Wybieraj zielone warzywa najlepiej i jak najwięcej ich, owoce małokaloryczne i będzie dobrze, nie muszą być brokuły koniecznie.