Jeżdżę dużo na rowerze i jak przy kilkugodzinnym treningu bywa - potrzebuję dużo paliwa. Laktoza wydaje się fajną opcją bo jest dwucukrem, i jej rozłożenie zajmuje więcej czasu, co jest bardzo pożądane w kolarstwie. Często przed treningiem piję sobie koktajl i dosypuję sporo mleka w proszku (58% laktozy). Zawsze myślałem że daje mi to sporo energii ale jakiś czas temu usłyszałem informację, że laktoza "przelatuje" u dorosłego człowieka przez organizm i nic z tego nie ma.
Wiadomo że u dzieci nie ma z tym problemu i w pełni przyswajają laktozę.
A jak u dorosłych? Jeśli nie cierpię na nietolerancję laktozy to po spożyciu np. 20g laktozy, rozłoży się ona i będę miał 20g glukozy i galaktozy?