W tamtym sezonie grały dwie drużyny w LE. W sumie obie mogły awansować dalej przy odrobinie szczęścia (fakt - jedna też wyszła z grupy przy odrobinie szczęścia). W tym sezonie będzie sukces jeżeli awansuje Legia. O Śląsku nawet nie marzę. Ale to "tylko" LE wciąż. Do bram raju - LM - wciąż nam brakuje. I tu trzeba zauważyć, że nawet po reformie kiedy powinno być nam łatwiej wciąż stoimy w miejscu... Spójrzcie na pary ostatniej rundy eliminacji LM - Dinamo Zagrzeb, BATE - on IMO mają niemal pewny awans. A czy aż tak bardzo nam uciekły? Gdybo choć raz polski zespół awansował do tych rozgrywek - zarobiłby tyle kasy ile w ciągu kilku sezonów LE, nie mówiąc o samej grze w Polsce...
Co do filmiku - myślę, że z każdej - nawet najlepszych lig świata - angileskiej, włoskiej, czy hiszpańskiej spokojnie można by zrobić 3-minutową kompilację zabawnych momentów I wcale nie odbiegałyby wybitnie od tego powyżej
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html