Wushu w Poznaniu

W bazie klubów nie znalazłem takiego tematu, a wolę zapytać tu bo łatwiej, żeby ktoś ze środowiska odpowiedział tutaj.

Kolega mój niedługo zaczyna studia w Poznaniu, chciałby zacząć tam trenować wushu. Jedyne co znaleźliśmy to:
http://wushu.wizytowka.pl/
oraz te kluby, które są wypisane na neija.net czyli:
1. STYL: Długa Pięść, Biały Żuraw, Sanda, Chen i Yang Taijiquan, OSOBA PROWADZĄCA: Piotr Ziemba
2. STYL: Taijiquan, OSOBA PROWADZĄCA: Wiesław Koźmiński
3. STYL: Taijiquan, OSOBA PROWADZĄCA: Daniel Żurawski

Czy to dobrzy trenerzy? I czy są inne szkoły wushu w Poznaniu? Koledze chodzi o typowy tradycyjny styl do walki, coś jak tang lang czy choy lee fut przykładowo. Więc raczej nie taiji(wiem, że w założeniu to styl bojowy, ale w praktyce chyba o to ciężko, nie?), ani też nie sanda. Chciałby też, żeby była w tym broń.

Na stronie pana Żurawskiego nie był wymieniony Poznań wśród miast gdzie prowadzi treningi, tylko Bydgoszcz i Grudziądz.
Znalazłem też stronę pana Piotra Ziemby, z tego co tam napisane dbają o zastosowanie bojowe tego czego się uczą(tui shou, san shou, ćwiczenia w parach). Z tym, że kiedyś gdzieś przeczytałem, że w YMAA dość słabo jest jednak z nauką walki, no ale lepiej się zdać na Waszą opinię.

Z góry dzięki za pomoc w imieniu moim i kolegi.

W Poznaniu nie ma tradycyjnych styli Kung Fu o jakości Tang Lang, Yiquan, Chuojiao. Chcąc tenować prawdziwe tradycyjne kung fu i mieć do tego wybór, to trzeba studiować w Warszawie.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2012-08-11 21:44:18

No tego się obawiałem niestety. A tu wymienione szkoły są choć w miarę dobre i tradycyjne?

To nie są tradycyjne style.

Trudno, dzięki za pomoc.

Yang - Tijiquan czy Biały Żuraw to nie są style tradycyjne ??

Teoretycznie ale pod nazwą zapewne kryje się wushu sportowe. Nazwa nic nie znaczy w stylach tradycyjnych szczególnie chińskich ważne jest u kogo pobierał trener nauki.
Da sobie chłopie spokój jak chcesz chińskich systemów zapisz się na Sande bo szukanie tzw. ludowych kung-fu to droga przez mękę.

Ja sam bym tak zrobił. Kolega się interesuje bardziej tą całą tradycyjnością. Ale że nie ma nic tradycyjnego to pewnie pójdzie na cokolwiek co pierwsze mu się spodoba, ja się postaram żeby na jakąś Wielką Falę czy coś podobnego nie poszedł i tyle.

Wg. mnie lepiej liznąć Wushu sportowe, niż olać temat. ; P

Wiadomo, ale jeszcze kwestia tego jaki poziom sandy tam reprezentują. Najważniejsze już wiemy potem coś się ogarnie.

Podbijam bo znalazłem informację o tym, że jest choy lee fut w Pozaniu. Dobra szkoła?

http://www.clf.pl/forum/viewtopic.php?id=47