Szacuny
2
Napisanych postów
274
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5307
Witajcie!
Mam taki mały problem mam zamiar zacząć biegać na 8km ale nie daje rady.
Czy dobrym pomyslem bedzie szybki chód przez te 8km dopoki nie dam rady przejsc tego w danym tempie z łatwoscia?
I dopiero potem probwac powoli mieszac chód z truchtem?
Z góry dzienx i prosze o opinie
Szaleństwem jest robienie w kółko tej samej rzeczy i oczekiwanie różnych rezultatów.
Szacuny
3
Napisanych postów
193
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2544
A dlaczego akurat 8 a nie 40?? Jeśli nie dasz rady zrobić 8km to zrób kilka dni po 5km po dwóch tygodniach zrób 6km aż wkoncu się wytrenujesz i zrobisz 16km bez zmęczenia.http://bieganie.pl/?cat=19 masz tu plany treningowe dla początkujących poczytaj.
Szacuny
16
Napisanych postów
2132
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9856
to rób trucht-marsz na zmianę.
ja po operacji czwórki nie mogłem też biegać więc biegłem ile dawałem rade i jak było już źle to szedłem i tak z czasem już biegałem normalnie
a jeśli nie mozesz tyle biec bo nie dajesz rady kondycyjnie (nie wiem nie czytalem calosci) to biegnij 2x wolniej i 2x dluzej na pewno dasz rade ;]
Zmieniony przez - N3sta w dniu 2012-08-10 14:03:29
"Wygrywa tylko ten, co ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć..." - Napoleon Hill
http://www.rundamian.pl - Blog o bieganiu naturalnym