dwie rzeczy aby trening z tarcza (duza) byl efetywny:
1. uderzajacy kopiacy/ musi umiec pracowac na tarczy
2. trzymajacy musi umiec pracowac tarcza (sposob trzymania, przekladania, poruszania)
a wvberew pozora tego trzeba sie nauczyc
mozna cwiczyc zarowno jedna jak idowma tarczami (jedna obsluguje tolow, dura nogi/lowkick)
Nie ma zadnych przeciwskazan aby partner z tarcza sie poruszal- a nawet lepiej gdy tak robi (w przypadku dowolnosci wykonaywania technik), gdyz wymaga to od kopiacego/uderzajacego elastycznej modyfikacji wykonywanych technik (skrocenie/wydluzenie dystansu; zmiana kąta natarcia/uderzenia) i w miare poprawnie symuluje sytuacje walki.
Oczywiscie
cwiczenia statyczne tez maja swoj cel (z reguly zadana kombinacja i kilkukrotne powtorzenie) i w tago typu cwiczeniach latwo wychwycic niedostatki techniki i ja poprawic.
Kiedys mialem okazje cwiczyc na "pelnej taczy" siegala on od pologi do brody trzymajacego (byl nia obwiazany z trzech stron - taki "snopek"
) (dodatkowo trzymajacy poruszal sie) - swietne cwiczenie wytrzymalosci specjalnej - mozna uderzac szybko/mocno/dowolnosc laczenia technik + nie ma potrzeby "czekania" az partner przelozy/ustawi tarcze...polecam
Kamikaze