Unieszkodliwianie przeciwnika

Witam szanownych forumowiczow ;). Moje pytanie dotyczy obezwladniania przeciwnika - chodzi mi np o sposyby na zlamanie reki nogi lub ogluszenie go - sprawienie zeby stracil przytomnosc. Takie rzeczy moga sie przydac w sytuacjach podbramkowych lub w walce z duzo silniejszym przeciwnikiem.

Pozdrawiam - YacaZ

Pozdrawiam - YacaZ

Szanowane sporty walki mają swoje reguły, nie ma w nich miejsca na celowe powodowanie uszczerbku na zdrowiu. Bicie w głowę prętem, czy łamanie rąk i nóg, do takich należy.

Aby podczas walki unieruchomić przeciwnika, należy zastosować techniki samoobrony, między innymi:

- rzucamy przeciwnikiem przez bark,
- różnego typu ciosy zadawane rękami,
- uderzenie głową,
- tylne objęcie tułowia przeciwnika, krępując jego ruchy.

Oczywiście inaczej jest w przypadku, gdy zaatakuje nas napastnik znienacka, chcąc nam zrobić krzywdę, wtedy zawsze miejmy na uwadze swoje życie i zdrowie, ale nie oznacza to jednak, że od razu mamy kogoś zabić. Możemy ponieść za to konsekwencje. Gdy atakuje nas nieznajomy, wiele możemy robić w obronie własnej, uderzać w głowę, kopać po piszczelach, wykręcać ręce, tak, aby choć na chwilę go unieszkodliwić, należy wołać o pomoc i wezwać policję, aby odpowiedział za swoje czyny.

Do łamania rąk i nóg oraz ogłuszania najlepszy jest metalowy pręt.

A tak na poważnie:

Wiesz co to jest na przykład?
1.np. dźwignia na nadgarstek i co się stanie jak się ją "przeciągnie".
2.Błędnik
3.Przepona

Jak wiesz to pytanie jest głupie, jak nie wiesz to i tak raczej nic nikomu nie złamiesz bez pręta. I na forum się tego nie nauczysz, ani przez wakacje w domu.

Polecam uruchomić wyszukiwarkę.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

yacaz: heh...wróciłem z urlopu i patrzę, a tu taki jajcarski post!!!

Tak jak Kicus pisze, najlepiej jest uzyć metalowego pręta. I pamiętaj, że jeśli przeciwnik straci przytomnośc po ciosie w głowę, to na 99% oznacza wstrząśnienie mózgu, co może mieć różnorakie skutki. Moja rada - nie "ogłuszaj" i nie daj się "ogłuszyć" - lepiej ciosy prętami na gołą głowę zostawić komu innemu...

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w dziale Combat/Samoobrona

Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!

PO mata-leo typ traci przytomnosc nawet duzo wiekszy to nie ma znaczenia.

Doradca w dziale Combat/samoobrona

-----------------------------
>>>>BJJ OPOLE<<<<
-----------------------------

No dobra ale co jak niemam preta??? :). Niezawsze chodze z metalowym pretem w nogawce po miescie ;).

Pozdrawiam - YacaZ

Niechodzi mi o ogluszanie przeciwnika poprzez napier*** po twarzy. Gdzies w necie widzialem np takie cus: podchodzisz do delikwenta od tylu i obydwoma rekoma polawa sily walisz po uszach co przebija bebenki w uszach. I przeciwnik niejest juz w stanie nic zrobic. O tego typu triki mi chodzi. I niemowcie ze musze byc wielkim mistrzem zeby zrobic cos takiego ;).

Pozdrawiam - YacaZ

za duzo filmów

wkleje ci artukłu ronowicza z pred kiilki miechów o to on


"1) Dobre uderzenie w ucho z piesci konczy sprawe. Blednik szaleje, czlowiek nie ma prawa ustac przez pare minut

2)najlepiej jest być skoncentrowanym i od razu trzeba wiedzieć gdzie się uderzy, najlepiej pierwsze uderzenie jest wykonać w takie miejsce na twarzy między nosem a policzkiem i jeszcze najlepiej jak zahaczy o zęby, to jest raz, później można sobie samemu obmyślić taktykę, uderzenia w nos tak żeby krew się polała to zawsze dekoncentruje przeciwnika i gość się "łamie" przeważnie po tym, jak również po bardzo dobrze wykonanym uderzniu w podbródek (co wcale nie jest takie łatwe)można znokautować najszybciej. A co do walenia po uszach to jest to bardzo skuteczna metoda i zgadzam się z tym, tylko chyba tutaj chodzi o uderzenie z "liścia" najlepiej dwoma rękami naraz, bo jeszcze nigdy niesłyszałem uderzena z pięści w ucho ... i to właśnie powoduje oszołomienie i ... krwawienie ... w lepszych okolicznościach. Co do uderzania rękoma to takie miejsca jak oczy, łuk brwiowy i kark to miejsca tylko do walenia, ale można też od razu jednym strzałem zęby wybić. Dalej możemy pierwsze uderzenie "dyńką" rozpocząć co też łatwe nie jest, bo można trafić za lekko .. i wogóle, z doświadczenia wiem, że po dobrze wykonanym uderzeniu głową ciebie również głowa boli. A kopać to tylko w krocze i w łydki, a dla brutalniejszego wykonania to uderzenie na korpus i kopnięcie w bok kolana, "

pozdro

Ps. Zoastaw pręt i weź sie za trening

------------------
Moderator

no i słusznie...

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w dziale Combat/Samoobrona

Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!

Irytujacy temat- do skasowania...

Doradca w dziale Combat/samoobrona

-----------------------------
>>>>BJJ OPOLE<<<<
-----------------------------

Dzieki placek sOg 4 u ;). A co do treningu to trenuje dosyc ostro ale nie sztuki walki dlatego chodzi mi o proste metody a nie dzwignie na nadgarsek i inne rzeczy ktore niemam pojecia jak wygladaja ;).

Pozdrawiam - YacaZ

No dobra, chcesz czegoś co jest niemożliwe.
Ten pręt to był niesmaczny żart.

Z pozoru prosty trik nie jest wcale taki prosty do wykonania.
Jeżeli chcesz się umieć bronić, to z załozenia przeciwnik bedzie Cie atakował, czyli nie będzie stał i czekał aż go spunktujesz.
I to dość poważnie utrudnia sprawę. W boksie są tylko trzy ciosy (sześć jak dodac lewą rękę) a ludzie trenują to latami.

Nie ma 100% patentów. Jeżeli nie chcesz trenować SW to moim zdaniem powinienneś dobrze przećwiczyc jakąś prostą kombinację (Ze łba, w kichy i o kolano) albo np. nauczyć się uderzać głową. Moim zdaniem jest to bardzo skuteczne i dośc widowiskowe (co nie jest bez znaczenia) a zarazem niezbyt skomplikowane (o ile to możliwe) - chodzi oczywiście o "strzał z barbary".

W tydzień ani z książki niczego się nie nauczysz a na pewno nie dżwigni czy np. chwytów transportowych. Do tego potrzebujesz partnera, czasu a najlepiej i instruktora.

Nikt nie życzy ci tu żle ale takie są realia. Na wypracowanie odpowiedniej "techniki" czy "instynktu" potrzeba lat.




https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita