Ja tam nie wiem, wiem ze jak mialem 18 lat to pojechalem do Szwecji, po 2 tyg worcilem bo gowno z tego bylo, znajomi przesiedzieli cale 3 miesiace wakacji i wrocili ze zwroconymi kosztami wyjazdu. Ale gadalem w UK z ludzmi co jezdzili tam wczensiej jeszcze niz ja, mowia ze jezdzili normalnie do domu do domu i pytali o prace i znalezli z amnostwo siana jakies malowanie domkow letniskowych, wszystko i tak przeimprezowali co zarobili ale w tamtych czasach nikt drzwi nie zamykal wiec wrocili z taka iloscia sprzetu do PL narabanego z domkow letniskowych ze na granicy Polscy celnicy tylko krecili glowami. To mniej wiecej tyle z moich wiesci i przygod ze Skandynawia, kilka osob co bylo z nami w Szwecji smignela do Norwegii, i wrocili tez z nimczym. Ale moje historie sa z przed ponad 10 lat, mam znjaomych co tam teraz siedza i sobie chwala.
Do odwaznytch swiat nalezy wiec ja mysle ze pomysl macie dobry ale przygotujcie sie na najgorsze, lepiej sie milo zaskoczyc niz paskudnie rozczarowac. Zarowno moje zdolnosci jezykowe 10 lat temu byly komunikatywne, a osoby ktore poznalem tam to wogole typowe polskie mariany, ani jezyka ani ogarniecia ale wasy mieli i dresowe spodnie, wiec nie dziwi mnie ze nic nie znalezli z perspektywy patrzac. Lepiej jechac w ciemno i wrocic z niczym niz tak jak ja wtedy, pojechalem przez agencje i mialem dwie opcje: wrocic z niczym, albo zostac i przez 3 miesiace odpracowac koszt wyjazdu. Za mlody i glupi bylem zeby wziasc inicjatywe we wlasne rece i smignac po okolicy na stopa lub publicznym transportem i ogarnac sobie jakas sensowna robote, natomiast jak smigniecie z tkaim nastawieniem to kto wie moze bedzie ok.
Czas ktory pozostal do wyjazdu spozytkujcie na nauke jezyka:
http://www.fluentin3months.com/
Dobry blog mowiacy o tym jak w 3 miesiace osiagnac plynnosc jezykowa.
Skandynawia generalnie jak bylem mlody to wydawala mi sie nudna, siwetne miejsce na emeryture zwyklem mawiac, z perspektywy miejsce gdzie jest niska przestepczosc, malo kto pije, wszysyc mieszkaja w fajnych domkach, maja ladny krajobraz i najblizszy sasid jest czesto 3 km dalej, i nie ma zadym ani problemow wydaje mi sie znaczenie lepsze niz kiedy mialem 18 lat.
I nie wazne jaka praca mowcie ze to dokladnie to co robiliscie w PL :D Papiery i tak nikogo nie obchodza :D
Powodzenia!