odżywki

Rozumiem . życie jest niesprawiedliwe. a jeszcze jedno jezeli waże 91kg to dlaczego na sile nie moge dac rady isc wyżej ? teraz odpoczne i po 2 tygodniach zaczne cwiczyc skołuje troche kasy i cos ogarne. i tak swoim tempem doczekam za zarobie dobry chajs i zrobie zaj**ista diete pomożecie mi ja dopasowac . tak czy inaczej nie moge sie poddac jeszcze osiagne to co chcem. i jeszcze jedno dam rade osiagnac 48 cm na łapie jeżeli teraz mam 42 ? moja waga bedzie musała miec 110 kg . jakos dam rade .

DZIEKI WIELKIE WAM ZA POMOC !

To ile tego ryżu jesz?

zatko jem ryż! ale staram sie jesc duzo . wszystkiego

-10 wskazowek
https://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html
minimum

rozumiem. dzieki

a mogł bym rzezbic cialo ? to jak mam cwiczyc ile seri i co ile czasu ? jakos przeciagnol bym

A co jesz kasze, makaron napisz ile gram tych produktów? Odnoszę wrażenie, że unikasz odpowiedzi. Do redukcji to dieta 100% jest Ci potrzebna i aeroby.

ja nie patrze na gramy .tylko jem duzo. co jem to juz pisze. makaron ryz jajka serki batony czekolady drażetki kurczaka schabowe mielone zupy. kiedys jadłem twarog. lody. ciasktka. chleb . jakies plastreki (miesa) banany jabka . nie patrze na diete bo musial bym miec duzo kasy i ogolem wage na gramy. płatki czekoladow kukurydziane pije mleko . nieraz sledzie . frytki ziemniaki . I CZY JEM DUZO CZY MAŁ TO I TAK TYCH EFEKRÓW NIE MA I NIE MA. NIE WIADOMO CO ROBIC JUZ ZTYM WSZYSTKIM CWICZE I CWICZE I NIC . TAK JAK BYM SIE ZATRZYMAŁ I STAL W MIEJSCU NIE MAM SILY , A CHCIAŁ BYM BY PSZYSZEDŁ TAKI DZIEN ZE BY MI NA ŁAPIE 1 CM UROSNOL WIECEJ . nie wiem czy mam odpuscic czy co >

psychicznie musze sie nastawic . ale czuje ze cos jest nie tak z moim mysleniem z pamiecia bo czasami niepamietam co mam miec za trening i ochoty nie mam do cwiczenia . nie wiem jak mam sprawdzic czy jestem przetrenowany macie jakis sposob jak to sprawdzic . bo czuje ze to mam. chodzi o pamiec ze bym wiedział ze trzeba zrobic trening teraz tego nie mam. ale staram sie myslec o tym ze trzeba zrobic trening ale cały czas cos mam innego .mysle o siłowni i czuje ze nie da rady . ale napewno da rade tylko ja nie potrafie tego zmienic to jest takie dziwne uczucie . chodze jecze na worek bokserski.w tygodniu 2 do 3 razy. nie moge sie skupic na sobie na swoim dniu czały czas mysle. pomużcie mi chce do tego wrucic tylko z tymi myslami i samopoczuciem jest mi bardzo cieżko . czuje sie zmeczony osłabiony . tym wszystkim. nie potrafie sie skoncentrowac . tyle juz z tym walcze .