Radio Koksu 43- pierxxxxnie na luzie

itt w takim razie jak by każdy tak jak ty w ciągu 5 lat zdołał wybazgrać 6 postów z czego 5 zupełnie bez sensu to forum dawno by już padało, w ogóle dyskusja na ten temat jest bez sensu, daj sobie siana.

ludzi sie nie porownuje kazdy MAINNE ZADANIE W ZYCIU ...ktore prowadzi do borykania sie z tymi problemami DLATEGO urodziles sie na ziemi a nie gdzies indziej by naprawiac pewne sprawy, twoje slabosci , Ego , prostowac swoja przeszlosc ...itp. tak jak to rozumiem . No widzisz TY SIE TYM BAWILES ja tym zyje i zbieram owoce codzienne

Bawilem to byl slang, zylem tym jesli Ci lepiej, ale zmadrzalem i nie dyskutuje za bardzo bo samdo tego dojdziesz, dla mnie tez to sie liczylo co dla Ciebie, nikt nie potrafil mi przemowic, ale zmienilem sie i sie ciesze. Przeczytaj moj post o głodzie jako nauczycielu i otwieraczu umyslow i oczu.

Twoje EGO walczy teraz z moim by powiedziec kto ma racje ....sorki nie bede karmil juz tej sytuacji i nasych wspolnych racji. z tego co piszesz nei wiesz co to KARMA bo juz bys zrozumial dlaczego ktos sie rodzi w pewnym miejscu na ziemi, w pewnych sytuacjach itp. wie Kult dajmy sobie spokoj tak jestes lepszy ja jestem 10 lat za Toba, dopiero sie ucze a Ty mozesz byc nauczycielem ...sorki ale nie moim Pozdro

Komuś kto na co dzień obraca się w zupełnie innym otoczeniu ciężko to zrozumieć ;) Michale tobie się udało, uda się jeszcze paru takim ale zdecydowanej większości nie ;) Na jednego takiego co mu się udało musi robić parę milionów ludzi. Jak by tak każdemu się udało to nikt by na Ciebie uwagi nie zwrócił i nie był byś tu gdzie jesteś. A tak wkręcasz masie że będą wielcy i patrzą w Cb jak w obraz...;p

Nikt nie ma racji. I nie musisz byc ironiczny. Powtarzam, pojedz w kilka miejsc na ziemi nie na wakacje, przezyj cos, wtedy zrozumiesz. Co do karmy tez w to wierzylem, ale nie wierze juz w bezsensowne cierpienia ludzi, ktore sa tlumaczone wlasnie karma. Nie chce byc niczyim nauczycielem. Nie odnosisz sie do niczego, zadnego postu tutaj tylko piszesz swoje jak grochem o sciane, to jest wlasnie ignorancja jak w sektach, lub w "elitach" ludzi ktorzy mysla jak Ty i jak kiedys. To jest umysl zamkniety. Patrz , naprawde w zyciu sie spelnilem, nie martwie sie o finanse, studiuje z nudow, i nie prawie o tym jak to trzeba byc pozytywnym i cala ta otoczka aby cos osiagnac. Taka sie roznica, trzeba zap*****lac i miec szczescie i uklady, reszta to wiesz.... wlasnie do manipulacji i wierzen, nic wiecej.

Udalo sie ??co to jest ? nei rozumiem kazdy mzoe we wlasnych granicach te granice kreuesz sam ......a co mam ich dolowac jak system ? ja to praktykuje codziennei to w co wierze i co najwaznejsze mam rewelacyjne efekty nic dodac nic ujac nie chodzi tu tylko i wykacznei o kase tak jest on a wazna ale dla mnei kochajaca zona , 2 dzieci , cieplo rodzinne , szczescie JEST NIE DO KUPIENIA

Pozatym Michal nie mam zamiaru Cie do niczego przekonywac, ja sam z tego wyszedlem, ale dostalem w dupe od zycia tak ze sobie nie wyobrazasz, czasami czlowiek tepy, uparty jak ja bylem potrzebowal takiego kopa, ale sa ludzie madrzy, madrzejsi odemnie i wiele ich jest co jednak sie budza z tego opetania.

Kult pytanie -masz rodzine 2 dzieci, jestes totanie "skazany " na siebie , nei mam tu nikogo nikt mi nie pomoze, nawet rodzina w Polsce itp bo ja tak

Kiedys myslalem ze szczescia nie da sie kupic, po czesci sie zgadzam, ale raz bylem w pewnym dzikim kraju i taki dziadek mi powiedzial: "masz rodzine, dzieci , wszystko gra i jestes szczesliwy, przychodzi ekipa i mowi zaplac xxx kasy inaczej Ci zabijemy rodzine" i placisz, kupujac swoje szczescie... takie jest zycie.