Od 3 miesiecy chodze 6 razy w tygodniu na silownie.
Moja aktualna waga to 57 kg przy 170 cm.
Jeszcze kilka miesiecy temu wazylam 66 kg, po schudnieciu i osiagnieciu idealnej dla mnie wagi jaka jest 57 kg( teraz czuje sie najlepiej) chcialabym zaczac juz jakis rozsadny trening. Niestety w mojej silowni nie ma kompetentnej osoby ktora moglaby mi takowy doradzic. W zwiazku z tym zwracam sie do was, ladies gdyz sama nie mam zielonego pojecia od czego zaczac.
Moj trening wyglada nastepujaco
15 minut biegu
potem cwicze uda, biceps, posladki i codzien 30 min abs.
na koniec 45 minut biegu lub 20 min marszu pod gorke.
Mozna powiedziec ze efekty juz sa, mam zarys miesni niewielki, ale to nie to co chcialabym osiagnac.
Moje wymiary to 89 w biuscie, 63 w talii w najwezszym miejscu i 90 w biodrach. Jesli tyje to najbardziej na twarzy i w boczkach, brzuchu..
Widze na swoim brzuchu zarys miesni ale niestety pod waleczkami tluszczu ktorego sie do konca nie pozbylam, nie wiem jak sie za to zabrac. Konkretnie chcialabym pozbyc sie boczkow i tluszczu z brzucha.
przeszkadzaja mi takze zbytnio rozwiniete miesnie lydek ktore nie pasuja do ud. W udach mam 47 cm a w lydce 37 sami przyznacie ze dosyc dziwne to.
Wiec chcialabym
- ulepszyc swoja postawe, poniewaz mam zwyczaj garbienia sie
- wypchac piersi do przodu bez tracenia ich tluszczyku
- udoskonalic brzuch pozbyc sie boczkow, chcialabym zeby byl twardy jak skala:)
- powiekszyc pupe jak najbardziej sie da, zbudowac silne zgrabne miesnie (czy jest to mozliwe nie budujac zbytnio miesni ud?)
- lekko zarysowac uda i rece
- pozbyc sie miesni z lydek, wysmuklic je
Bylabym bardzo bardzo wdzieczna jesli by ktos mogl mi cos doradzic, moge sie w pelni dostosowac do waszych propozycji
z gory dziekuje