KSW 19 Mariusz Pudzianowski vs Bob Sapp

Ja nawet uważam, że najlepszym sparingpartnerem pod Sappa byłby Rey Mysterio albo John Cena
E tam nie trzeba sięgać tak daleko Najman dorównuje Sappowi w szybkośći klepania bądź pan Kamil Bazelak.

Nie hejtujcie już Mariana, bo ostatnio wprawdzie wypadł słabo, ale przynajmniej qrwa zrobił cardio na walkę, w przeciwieństwie do niektórych naszych "prawdziwych zawodników", a oni mają mniej do napędzania.

Po co ten temat ? Ten temat jest wałkowany od miesięcy w imię czego ? 30 sekund podniety niedzielnych kibiców, że Mariusz pokonał wielkiego murzyna ?

Tak Siwy mam do niego uraz, bo przyczynił się znacząco do tego, że każda gala w Polsce bierze teraz do walki pare jakiś oszołomów celebrytów zamiast porządnych zawodników.

Jedno ale. Polska lubi rodzimych herosów.(Byli)Gołota, Kubica, i Małysz,(są) Kowalczyk, Radwańska etc. W mma póki co takich nie mamy i w najbliższej przyszłości mieć nie będziemy. Dobrze zapowiadający się zawodnicy na naszym podwórku niestety dostają często baty od europejskich średniaków, o UFC nawet nie ma co wspominać na dzień dzisiejszy. No i jest Pudzian, którego można na herosa wykreować i przyciągnąć ludzi. To nie jest tak, że musi być Pudzian. Musi być po prostu ktoś z najwyższej światowej półki. Gdyby był taki ktoś, to o Pudzianie by szybko zapomniano - zapewniam. Polak roznoszący jankesów w UFC, to by było coś. Także to "prawdziwe" mma bez komercyjnej paplaniny jest u nas póki co niemożliwe, a wciskanie na siłę ludziom naszych rodzimych solidnych mocno średnich zawodników się nie uda. Pudzian ma jeszcze jakąś tam aurę, póki będzie ostrożnie prowadzony i nie będzie wtapiał to na jego wózku pojedzie kilku o wiele lepszych od niego...choć i tak w skali świata po prostu średnich. Kita, Grabowski czy Drwal Pudziana przewyższają n-krotnie, ale nie ma w nich medialnej aury potencjalnego wielkiego sukcesu w MMA bo np. Drwalowi się nie udało, a reszta pewnie nawet nie da rady spróbować. A Pudzi ? Dla wszystkich bardziej obeznanych jasne jest, że nie ma szans na wielkie osiągnięcia, ale dla reszty jasne to nie jest - ot cała filozofia. Dziękuję za uwagę :D

Po co wam 2 tematy na temat tej walki?



Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-05-11 00:26:02

d0l4r99

...jak widzi się, że Pudzian zapowiada walkę z Fedorem a potem przyjmuje pojedynek z Bobem Sappem...

Po pierwsze, Pudzian o Fedorze mówił po walce z Najmanem. Było to ponad dwa lata temu. A walkę z Sappem przyjmuje teraz (już nie gada o Fedorze).
Po drugie, nie wypowiem się z kim przyjął ostatnią walkę Fedor.

Nie rozumiem skąd teza, jakoby Pudzian przyczynił się do rozwoju MMA w Polsce. Wręcz przeciwnie - zabił ją w zarodku. To właśnie dzięki tzw. celebrytom Mamed nie będzie widział celu w podboju UFC (bo po co, skoro tutaj za oklepywanie zgasłych gwiazd dostanie krocie, a tam trzeba by było walczyć na serio). Burneiki, Nejmany, Pudziany tworzą z MMA cyrk, a nie dyscyplinę sportu. Dlaczego Pudzian stał się znany? Dlatego, że wziął udział w Tańcu z Gwiazdami? Nie. Czy gdyby 15 lat za strongmeństwo wziął się np. Gołota, to czy na zaistnienie miałby szansę Pudzianowski? A czy gdyby Kubica, wzorem Khalidova, został w Polsce i wygrywałby wyścig za wyścigiem na jedynym torze w kraju, cieszyłby się powszechnym szacunkiem?
Nam potrzeba zawodnika, który ciężką pracą uzyska światowy wynik. Celebryci tylko przeszkadzają, wprowadzając fałszywy obraz dyscypliny.

Zmieniony przez - Nazhir w dniu 2012-05-11 10:15:19

Nazhir

Nie rozumiem skąd teza, jakoby Pudzian przyczynił się do rozwoju MMA w Polsce...

Może ta teza wzięła się na podstawie wzrostu oglądalności gal na Polsacie z udziałem Pudziana?
Większe zainteresowanie galami MMA powoduje rozwój MMA. Zawodnicy chyba na obecnych galach MMA nie zarabiają mniej niż przed pojawieniem się Pudziana.
Większa kasa dla zawodników i możliwość promocji poprzez pokazanie się w TV przyczynia się do wzrostu ich poziomu sportowego.

BTW w moich obserwacjach widzę, że po galach MMA w TV ilość osób na treningach MMA znacznie wzrasta. Ale czy to przyczynia się do rozwoju MMA

MMA

Większe zainteresowanie galami MMA powoduje rozwój MMA.

zła teza - czy bijący w latach 90-tych Big Brother przyczynił się do podniesienia poziomu telewizji?
Teraz popyt na MMA jest wykreowany sztucznie i wynika tylko i wyłącznie z dobrze przeprowadzonej gry marketingowej. Pieniądze z tej chwilowej oglądalności zgarną telewizje i organizatorzy gal. Przeciętny zawodnik nawet nie powącha złotówki z tej fury pieniędzy. Już teraz oglądalność MMA spada, to, co przyciąga widza to tylko i wyłącznie celebryci. To tak, jakby na w narty wsadzić Piotra Kraśko i kazać mu skakać ze skoczni. Oglądalność takiego turnieju byłaby gigantyczna, ale nie ze względu na poziom sportowy, ale ze względu na pytanie: połamie się, przeżyje, a może się przestraszy... wyśli sms o treści...
Oglądalność duża, wzrost zainteresowania skokami, ale rozwój dyscyplina żaden (a raczej krok wstecz...)

Te osoby , ktore krytukuja Pudzianowskiego sa po prostu zawistni, bo on w mma pojawil sie znikad i budzi wieksze zainteresowanie niz ktokolwiek inny w polsce, w tym sporcie. Prawda jest taka, ze zasluzyl na takie uznanie i ogladalnosc w polsce , tym co dla Polski zrobil, dzieki Pudzianowi czy tez golocie ludzie w USA wiedza co to Polska i ze lezy w europie . Wszyscy Ci hejterzy sa zazdrosni , bo nigdy nie osiagna 1/10 tego co Mariusz , bo prawda jest taka, ze nie kazdemu moze sie poszczescic, ale trzeba sie cieszyc z sukcesow rodaka , tym bardziej, ze daje z siebie wszystko, by dac Wam frajde przed telewizorami, a daje niemala :) .

War Mariusz.

Zmieniony przez - wisnia992 w dniu 2012-05-11 11:04:26