Mam 180 cm wzrostu 80 kg wagi i wielki brzuch zamiast mięśni trenuje 3 miesiąc i przyznam się szczerze że jedyne co wypracowałem to większe mięśnie klatki i rąk a brzuch ciągle ten sam hehhe :)
Trenuje 3 razy w tygodniu po dwa mięśnie codziennie brzuszki i aeroby (typowy rening wojskowy) ostatnio kupiłem sobie nawet HMB :) narazie nie biore żadnych odżywek ale się do tego szykuje. Trenuje lużnym sprzętem w domu.
A moje pytanie jest takie czy moja wag jest dobra do wzrostu ?
Czy 3 treningi tygodniowo to nie za mało ?
Czy branie białek w tym momencie kiedy chce wypocić ten brzuch :) jest dobrym pomysłem?
Czy będe musiał zrezygnować z picia piwa :(?
Co wdług was robie źle ( Ograniczyłem spożycie cukrów do min nie jem żeczy smażonych)
Pozdrawiam
I LOVE KULTURYSTYKA