M-drol S-drol... - "prohormony" dla naiwnych

U mnie to brali słaby efekt i w dodatku problemy z żołądkiem mieli potem choć osłony brali...

Dobrze, że temat taki się pojawił, bo zagadnienie "prohormonów" wygląda na niezły kołowrotek.
Prohormonami, w myśl ścisłej definicji biologicznej (zob.PWN) nie były nawet te pochodne sterydów sprzed 2004r P.A dorobił ideologię, którą zakończyła ustawa z 2004r, więc obecnie słowo "prohormonem" stało się bezpańskie.
A co do praktyk, warto przeczytać oficjalne opracowanie:
http://www.psse.radomsko.pl/download/suplementy.pdf

I rzeczywiście, do uchwalenia ustawy z 2004r prohormony (w rozumieniu tych pochodnych testosteronu) były powszechne nie tylko w obrocie, ale i jako niedeklarowane dodatki do kreaatyn i innych odżywek. Wtedy były to zanieczyszczenia, których jednak prawo specjalnie nie rugowało.
Po przełomowej ustawie dodawanie tamtych prohormonów jest równie karalne jak i "klasycznych sterydów" i rzeczywiście "wpadki" wyglądają inaczej - na etykiecie witaminka lub coś tajemniczego a w środku "klasyka dopingu" .
W opracowaniu jest jeszcze jedna kategoria, na której Autorka chyba się trochę położyła - nowe "steroidy skonstruowane". Anabolic Steroid Control Act uniemożliwił jakiekolwiek konstrukje, kwestionując "wszelakie pokrewne", co pozostało Amerykanom? ROŚLINY! Wszak tych znanych nikt nie zakaże. Tu już naprawdę trudno się dziwić klientom a nawet znawcom, świat chemii roślin jest jak dżungla w której zdeterminowanemu producentowi łatwo kluczyć i uruchamiac ślepe tropy...
Zobaczmy "skonstruowany steroid":
3,17-dioxoetiochol-1,4,6-triene Jest to pochodna solaniny, soladyny lub Androsta-1 ,4,6-triene-3 ,17-dion czyli saponiny sterydowej wystepujacej w rodzinie psiankowatych i w herbacie. Nazwa jest przekrecona do celow marketingowych. Podobny metabolit wystepuje na szlaku syntezy progesteronu z lanosterolu u roslin.
Ale takie rzeczy potrafi ustalić kilka osób (w tym wypadku Dr.H.Różański). Chcielibyśmy z jego pomocą uruchomić projekt, który wyjaśniałby podobne sprawy.


Zmieniony przez - _MEGABOL_ w dniu 2012-04-13 16:40:31

Tak jak napisal KokoWKS, ja tam wierze w uk firmy ktore sa normalnie zarejestrowane. Tez co innego wiedza teoretyczna jak praktyczna... bralem epi kilku firm i zawsze dziala taksamo. Wiadomo ph=saa ale w tym temacie zbyt duzo pisze sie o tym co kiedys bylo w ph... wiele osob robi forme na ph i nikt nie narzeka. Zla opinie dla ph robia osoby ktore mysla ze sa to suplementy i ktore maja zerowa wiedze na temat dopingu (brak odblokow,profilaktyki,odpowiedniej diety )A to ze niektore osoby nie sa swiadome ze sa to sterydy to ich problem, bo informacji w internecie jest setki. Napewno wolal bym kupic ph z Dragona anizeli saa robione w polskiej piwnicy. Przynajmniej nikt komara nie znalaz w srodku xD A to ze sa "legalne" trzeba korzystac poki mozna z sprawdzonych firm bo ludzie z wiekszym zasobem wiedzy moga to dobrze wykorzystac a apteczne saa coraz ciezej dostac. Wiadomo jak chcemy cos kupic to najpierw sprawdzamy firme tak jak w przypadku saa. Kazdy ogarniety robi badania przed i po cyklu i wie co jak na niego dziala. Sa gorsze luki prawne i tak, np mefedron ktory mozna kupic na slowacji w kg... Temat troche tak jak : kiedys zamiast ruskiej mety sprzedawano cukier... i wyciagnac z tego wniosek Saa=cukier... Jednym zdaniem: Kazdy ma swoj rozum.

No jasne, że jak coś jest na stanazolu, albo mecie to zadziała. Tylko ja bym wolał wiedzieć co łykam. Mając znajomka weterynarza można sobie piękny cyklon zrobić i po co tełorie czytać... Luki w prawie... może i są, ale jeśli się coś z Azji zamawia a nie z UE a już na końcu USA. W UK mają trudniej niż w Polsce, Megabol coś pisał, że Biosterolu, czy Testosterolu nawet im tam nie puścili.

_MEGABOL_

3,17-dioxoetiochol-1,4,6-triene Jest to pochodna solaniny, soladyny lub Androsta-1 ,4,6-triene-3 ,17-dion czyli saponiny sterydowej wystepujacej w rodzinie psiankowatych i w herbacie. Nazwa jest przekrecona do celow marketingowych. Podobny metabolit wystepuje na szlaku syntezy progesteronu z lanosterolu u roslin.
Ale takie rzeczy potrafi ustalić kilka osób (w tym wypadku Dr.H.Różański). Chcielibyśmy z jego pomocą uruchomić projekt, który wyjaśniałby podobne sprawy.

A czy dodatkowo moglibyście produkować i sprzedawać taki roślinny specyfik 1,4,6 etioallocholan-dione? Ponoć to wyciąg z lucerny. Populatnie zwanym ATD. Działający AI.
Było by to w PL nielegalne?

Kiryl, zobacz tamtego linka, wygląda na to, że te działające, to po prostu dosypka metki. Fajna zależność - dobre odżywki wzbogacali (kiedyś) prohormonami a potem dobre "prohormony" - tanim koksem (chociaż nie tylko "cukierki", jak widać nawet Whey z Met-Rxa nabity stanazololem, więc jak ktoś poluje na "wkładki", to wcale majątku nie musi wydawać

ATD nie może mieć dosypki metki, bo to inhibitor aromatazy. Ogranicza ilość estrogenu w organizmie, a meta zwieksza. Łatwo zauważyć różnicę.

w teorii oczywiście, że nie może, ale jak producent jest nieuczciwy to jak najbardziej może tak "wzbogacić" produkt, nie był by to pierwszy i z pewnością nie ostatni taki przypadek

Murban

Kiryl, zobacz tamtego linka, wygląda na to, że te działające, to po prostu dosypka metki

Meta nie obniża estro. Nie może to być więc meta.

Aras84

w teorii oczywiście, że nie może, ale jak producent jest nieuczciwy to jak najbardziej może tak "wzbogacić" produkt, nie był by to pierwszy i z pewnością nie ostatni taki przypadek

Ale ATD potrafi bardzo mocno obniżyć estro, o czym jest sporo doniesień. Jaki byłby sens dodawania do tego mety, która potrafi mocno podwyższyć poziom estro? Skąd by brały się tak niskie wyniki estro. Na pewno nie z mety.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2012-04-14 09:46:19

ale patrząc z drugiej strony, sporo jest laików którzy nie rozumieją działania atd i nie mają pojęcia co to estro, a liczy się dla nich żeby były efekty, jakby dostali metę to by i tak byli zachwyceni, że puchną