Zwichniety bark

Witam.
Ostatnio na skutek upadku podczas meczu doznałem zwichnięcia barku.
Chirurg ustawił mi rękę wzdłuż ciała a przedramię mam skierowane ku piersi oraz założył gips na 4 tygodnie. Nie było żadnego nastawiania oprócz ułożenia ręki. Niepokoi mnie parę rzeczy np. czuję, że wystaje mi lekko kość z boku ręki ( nie wiem jak ona się nazywa) oraz wystaje mi jakby jakaś chrząstka czy coś takiego na końcu obojczyka. Codziennie rano gdy się budzę boli mnie bark. Nie wiem czy to normalne i proszę was o pomoc. Gips już noszę 10 dni. Chirurg powiedział mi, że mam coś z torebką stawową.
Dziękuję

Może warto iść do ortopedy? Zaniedbany albo nieleczony zwichnięty bark lubi później mocno doskwierać przez jakiś czas.

Lekarz co zalorzyl ci gips jest idiota , wez to zdejmij i idz do pozadnej kliniki , kostka jak bylo powaznie zwichniecie bedzie wystawala ale przyzwyczaisz sie , jak bedzie dobrze opatrzone i po pozadnej rehabilitacji nie bedziesz jej odczuwal , idz jak najszybciej do lekarza i zdejmij ten gips .

neverdie z całym szacunkiem, ale jest taka zasada, powiedzenie, że jak się na jakiś temat nie ma pojęcia to się nie zabiera głosu.... Żeby zostać chirurgiem musisz na początku skończyć medycyne, odbyć odpowiednią praktykę lekarską, zdać egzaminy, naprawde troche tego jest i myślisz, że ten chirurg oczywiście nie wiedział co robi? Ty mając 23 lata na karku(podejrzewam że ten chirurg dłużej jest lekarzem niż Ty masz lat) znasz się lepiej od niego? Dlaczego uważasz ze jest idiotą, bo zrobił to co powinnien, albo to co uważał za słuszne? Co do Twojego bólu to jak ja miałem podwichnięty bark to nie byłem niestety u chirurga i przez 2 tygodnie mnie bolało, a tutaj na forum nie konsultuje się takich rzeczy, bo znajdzie się ktoś taki jak neverdie który będzie udawał że ma pojęcie...

Kolego najlepiej idź zrób usg tego barku.

Nieco ponad tydzień temu doznałem podobnego urazu.

Na rtg na pogotowiu mi powiedzieli tylko, że nie złamany i że mam smarować maścią i samo się zagoi... a potem poszedłem na usg i wyszło, że mam uszkodzony więzozrost barkowo-obojczykowy.

Nie tak mocno jak ty, nic mi nie wystaje i nic się nie przesunęło, ale ortopeda i tak już chciał śrubkę wkręcać. Dopiero jak na rtg obciążeniowym (10kg) wyszło, że niestabilność wynosi ok. 0,5cm dał na razie spokój z nożem.

Lepiej idź do specjalisty, niech to obejrzy.
Ja szukałem w sieci informacji, ale każdy przypadek jest nieco inny i czasem można się tylko przestraszyć...

Jak bym nie wiedzial bym sie nie wypowiadal ,wiec nie podwazaj moich wypowiedzi , moj bark byl zwichniety 5 razy ,jestem dawno po operacji w jednej z lepszych klinik w polsce .. tam mi wszystko wyjasniono , gips na zwichniety bark to d****izm , reka nie moze byc zupelnie unieruchomiona to sprawi tylko dluzsza i bardziej bolesna rehabilitacje , masz problem z barkiem to sluchaj co mowie , zdejmij ten gips idz do kliniki wystarczy kilka tygodni na teblaku i rehabilitacja , jezeli wypadnie znowu nadaje sie tylko do operacji . Pozdro

"Jak bym nie wiedzial bym sie nie wypowiadal ,wiec nie podwazaj moich wypowiedzi , moj bark byl zwichniety 5 razy ,jestem dawno po operacji w jednej z lepszych klinik w polsce .."

Z całym szacunkiem dla Ciebie, bo naprawdę nie chce Cię urazić....

Założe się, ze nawet nie masz pojęcia co to jest bark, zapewne nie wiesz że bark jest to zespół biomechaniczny, składający się z paru stawów, naprawdę daje 1000zł że umknęło to Twojej uwadze... W każdym razie kiedyś coś tam przeczytałem (co nie oznacza, że mam na ten temat jakiekolwiek pojęcie!!!!!) że cała biomechanika barku jest bardzo skomplikowana, np. przy podnoszeniu ręki w bok biorą udział 2 stawy i nie tylko mięśień naramienny, to tylko taki mały przykład który przytoczyłem żeby uświadomić wszystkim, a w szczególności Tobie neverdie, że nie mamy pojęcia o tym....

"gips na zwichniety bark to d****izm , reka nie moze byc zupelnie unieruchomiona to sprawi tylko dluzsza i bardziej bolesna rehabilitacje"

W takim razie ja czegoś nie rozumie tutaj, dlaczego w takim razie ludzie z ogrnomnym doświadczeniem, lekarze chirurdzy, którzy na początku zaczeli od studiów praktyki egzaminów itp. tak robią????? Oni mają kontakt w pracy w szpitalu z dobrymi specjalistami innymi chirurgami ortopedami itp. więc skoro Ty posiadasz taką wiedzę, to może niech mi ktoś wytłumaczy jak to jest że lekarze jej nie posiadają którzy codziennie konsultują się z innymi lekarzzami, moze sami mieli zwichnięty bark, ale oczywiście oni tego nie wiedzą, ale Ty wiesz... gratuluje....

A pytanie z innej beczki do Ciebie.. w jakiej klinice się leczyłeś? bo sam szukam dla siebie dobrego specjalisty...

Pozdrawiam, mam nadzieję że Cię nie uraziłem :)

Jestem już świeżo po ściągnięciu gipsu, nic mnie nie boli doktor powiedział, że za 2 tygodnie do kontroli.
Dorzucam fotkę, co wy o tym sądzicie? Nie wiem czy to tak powinno wyglądać a doktor nic mi nie chce powiedzieć.
Z góry dzięki za odp ;)

Oto zdjecie

.

Zdjęcie nie działa, czyli moja rada, żeby posłuchać lekarza zadziałała...:)