Nie wyobrażam sobie jedzenia michy tuż przed siłką albo po godz. 20:00 ?!
zawsze staram się jeść:
obfite śniadanie (07:20) - łosoś wędzony/ kanapki
przekąska (10:00) - owoce, nasiona (np. migdały)
przed obiad (12:20)- mięso/ ryba + surówka
obiad (15:20)- mięso/ ryba + ryż/ kluski
trening
kolacja (19:00)- nabiał
ale z tego co czytam to wynika że powinno to wyglądać nast.
obfite śniadanie (07:20) - nabiał, jajka, ryba z puszki
przed obiad (12:20)- mięso/ ryba + ryż/ kluski/ kasza
obiad (15:20)- mięso/ ryba + ryż/ kluski/ kasza
trening
kolacja (21:00)- mięso/ ryba + ryż/ kluski/ kasza
P.S. rozłożenie BTW teraz nie będzie problemem ale rozłożenie tego wszystkiego w ciągu całego dnia to sztuka i tu proszę o wsparcie.
Zmieniony przez - GruBy83 w dniu 2012-03-27 19:22:40