Jezeli chodzi o mnie, to naprawde nie wiem jak mam w ogole zaczac ukladanie diety i czy w ogole jest to az tak skomplikowane na jakie ( na chwile obecna dla mnie) wyglada.
Jak juz wiecie z tematu,pracuje na nocna zmiane 5 x w tygodniu po 7.5h plus pol godzinna przerwa.
Wydawalo by sie ,ze wszystko jest proste i ulozenie diety to kwiestia czasu,lecz nie znalazlem niczego co by pomoglo mi chocby w najmniejszym stopniu od czegos zaczac.
Po krotce opisze istotne dla tematu sprawy odnosnie mojego "dnia"
Prace zaczynam na 22 i koncze o 6.00 ,dosc czesto a raczej regularnie nie spie od razu po zmianie gdyz pod nieobecnosc zony opiekuje sie jednym z moich chlopakow ,a wiec do godziny okolo 11.40 jestem na nogach.
Moja noc tudziez spanie zaczyna sie od 12 do ( ile dam rade to spie) potem pobudka i przygotowanie do pracy .
Inne dni natomiast wygladaja nastepujaco : ( 3 dni w tyg w zaleznosci jak zmiana wypanie)
Od razu po pracy ide do wyrka i spie do 13.40 ( o ile dam rade tak dlugo spac) potem kilka godzin az wybije 21 i pora bedzie na wyjazd do pracy.
Sama praca jezeli chodzi o obciazenie jest ciezka,codziennie przez moje rece przechodzi kilka-kilkadziesiad zgrzewek napoi,zgrzewek piwa,sokow itp (generalnie asortyment tesko) .
Ponadto kiedy pic odzywki wegli czy bialko w takim wypadku...
Mialbym jeszcze kilka pytan ale zobaczymy co sie z tego urodzi.
Za pomoc/wskazowki bede wdzieczny.Pozdr
Zmieniony przez - FLP w dniu 2012-03-24 20:06:53