szkodliwe aminokwasy?-raport

rik - czasem na opakowaniu trochę przesadzają z dawkami (względy marketingowe) ale rozsądne dawki aminokwasów zwykłych (kompleks) to 2,3 razy po 5 gr dziennie. Jeżeli chodzi o BCAA to do 4 gr po treningu.

Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

Mawashi mi wychodzi 17 szt. dziennie, czyli tylko dwie wiecej, na tym opakowaniu jest napisane 45min. przed trenigiem, czyli wszystkie razem, to mnie przeraza.
I czy mam to brac tylko w dzien treningu?.
Pitos a Ty co o tym sadzisz?
Rik.

Zwykłe - 3 razy dziennie po 5 gr. rano na czczo, po treningu i przed snem
BCAA - 1 raz dziennie po treningu do 4 gr.

Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

Dzieki Mawashi.
Rik.

ok-najpierw pan pitos:)wiec o wszem jesli chodzi o serce itp to masz racje ale przerost serca raczej nie jest pozytywnym nastepstwem uprawiania sportu-a do tego mozna doprowadzic:)jesli zas chodzi o pluca-to ok:)...chociaz istnieje np rozedma do ktorej trening moze sie przyczynic-ok tu troszeczke przesadzam;)ale jesli uwazasz ze dzieki treningom czy jakims substancjom mozesz zwiekszyc "moc przerobowa" nerek czy np. watroby to chyba jestes w duzym bledzie:)a o te narzady mi glownie chodzilo:)
ok-teraz do pana mawashiego(nie zjadlem dzisiaj rano masla i widzisz jakie efekty?:)wiec ja zaczalem dyskusje w bardzo stonowany i kulturalny sposob starajac sie jedynie zaznaczyc problem i samemu dowiedziec sie paru interesujacych rzeczy:)natomiast wy-stali i "wszechwiedzacy"bywalcy forum od poczatku byliscie krytyczni i wrogo nastawieni do moich pogladow:(ale-jak juz wspomnialem-to wolny kraj i moge mowic to co mysle:)i naprawde, tylko dlatego ze ktos jest dluzej czlonkiem forum albo wiecej wyciska niz ja ,nie znaczy iz nie moge kwestionowac jego pogladow:)no i prosze cie bardzo-podaj mi miejsca w ktorych przeczylem sam sobie-bo ja takich nie pamietam:0ze wzgledu na moja ograniczona wiedze w tym temacie staralem sie byc w miare ostrozny z wyrazaniem moich pogladow:)a co braku kompetencji to zacznij od siebie-np podales dawki amin .rozg. ktore znalezc mozna praktycznie w kazdym katalogu suplementow czy na etykiecie:)a pytalem sie o norme ktora spozywana moze byc przez "ludzi normalnych"dopiero majac taki punkt odniesienia mozna jednoznacznie powiedziec czy dana substancja moze miec jakis negatywny wplyw na nasz organizm:)no i dlaczego sadzisz ze nie mam taktu???przeciez nikogo nie obrazilem!!!!a przekrecanie twojej ksywki nie mialo byc zlosliwe-tylko taki niewinny zart:)ale ok-jesli to cie bardzo urazilo to sorry:)aint gonna appen again:)(i guess):)faktycznie z siecia kontaky mam od niedawna:)ale to chyba nie jest grzech:)greetz 4 all my amici & boyzzzz ina da hood:)

1.Stosowanie BCAA przez osoby ćwiczące siłowo ma sens, ponieważ UZUPEŁNIAMY w ten sposób straty energetyczne spowodowane spalaniem glikogenu i Izoleucyny, L-Leucyny, L-Waliny. Dzięki temu wprowadzamy organizm w stan anaboliczny (budowy). Podanie aminokwasów spowoduje wchłonięcie ich z przewodu pokarmowego do krwi bez potrzeby dostarczenia dużych dawek kalorii z cukru (jak to miało by miejsce w przypadku zwykłego białka)

2. Stosowanie BCAA i innych suplementwów dla SPORTOWCÓW nie ma sensu w przypadku osób niećwiczących. Chociaż istnieją pewne odstępstwa - suplementy wzmacniające odporność organizmu (glutamina) lub środki pomagające redukować tkankę tłuszczową (HMB, L-karnityna). Dlatego jakie dawki potrzebne/bezpieczne są dla osób niećwiczących mnie nie interesują bo osobom niećwiczącym nie zaleca się ich stosowania.

Cały czas mówię o suplementacji BCAA jako UZUPEŁNIENIE strat energetycznych, spowodowanych treningiem siłowym.
Nadmiar białka w organiźmie (może wystąpić u osoby niećwiczącej prędzej niż u kogoś ćwiczącego/ kwasica ketonowa itp) rzeczywiście spowoduje obciążenie nerek (rozrost lewej komory serca jest naturalny przy zwiększonym wysiłku, są to zdolności adaptacyjne naszego organinzmu), ponieważ muszą uporać się z większą ilością odpadów przemiany materii i toksyn. Dlatego nasza dieta musi być bogata/uzupełniana w antyutleniacze (witC, selen, glutamina) i odpowiednio nawodniona by wspomóc nerki.

Jednak w przypadku osób ćwiczących częściej występuje NIEDOBÓR białka a jego objawy są często mylone z przetrenowaniem. Organizm by regenerowć trenowane mięśnie oraz organy wewnętrzne zjada sam siebie. Dbając o odpowiednią dietę i wspomagając ją w miarę potrzeb możemy
efektywnie budować nasze mięśnie w sposób zdrowy i bezpieczny.



Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

ok-co do ostatniego akapitu zgadzam sie w 100%
a co do reszty wkrotce sie ustosunkuje:)
greetz:)

Cieszę się i czekam na "usosunkowanie" :)

Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

rowniez sie ciesze i postaram sie ustosunkowac jak najszybciej:)widzisz-jednak mozna byc kulturalnym-nie mowie tego tylko i wylacznie do Ciebie!greetz & respect:)

ja sie rowniez ciesze, gratuluje, klaniam i pozdrawiam

ps: czy mozna zaznaczyc temat, by odpowiedzi na niego nie przychodzily juz na maila?


dzieki za odp