Żyję żyję
. Niestety ale sesja, praca, znajomi. Nie tak to sobie wyobrażałem. W poniedziałek będę miał wyniki badań poziomu testosteronu, to wrzucę.
Masa na ogromny plus, trochę podlało, ale nie jestem w stanie kontrolować co tydzień wymiarów. Waga około 10 kg na plus, a jeżeli się nie mylę to jeszcze 2,5 tygodnia (w poprzednim poście pomyliłem się o tydz.). Wymiary jeżeli mi się uda to jutro podam, ale nie obiecuję. Podobnie jak zdjęcia (na pewno będą na koniec cyklu, więcej z początku i efektó końcowych). Aktualnie biję ~ 120 e2d. Odnośnie siły ciężko mi powiedzieć dokładnie, na pewno martwy ciąg co najmniej 20kg do przodu, a nawet więcej, wczesniej
trening pleców zaczynałem właśnie tym ćwiczeniem, teraz robię jako ostatnie.
Słyszałem opinie, że na koksie powinniśmy jeść więcej niż na normalnych obrotach. Jak dla mnie to niestety bzdura, jadłem średnio waga*1,7*24 kalorii, do tego w okresie świąt intensywność aerobów zmalała i to był mój błąd.Od początku roku miałem 2x cheat meal (raz pizza, innego dnia 2 kostki czekolady
).
Postanowiłem obniżyć trochę kaloryczność na koniec. W tej chwili spożywam średnio 3g białka i w zależności od dnia 1,4g tłuszczy i 4g ww.
Zmieniony przez - kk3 w dniu 2012-01-21 16:55:38