Szacuny
69
Napisanych postów
1815
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35261
brawa za obezwładnienie, może u wojskowych jest inaczej... ale dla mnie musi być mocno nie normalny jak wolał ryzykować obezwładniając gościa z bronią za samochód.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
Szacuny
69
Napisanych postów
1815
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35261
Jakby tego było mało, podczas całej akcji przypadkowo wypalił rewolwer, którym wymachiwał Miranda i postrzelił go w kostkę. Przypadkiem wystrzelił, no i akurat się udało że trafił w napastnika, ale to akurat fart... są rzeczy ważne i ważniejsze, rzeczy nabyte zaliczają się co najwyżej do pierwszej grupy., a na nóż czy pistolet wg mnie nie ma zawodnika, takiego żeby prawdopodobieństwo wygranej było na tyle duże żeby opłacało się ryzykować.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
Szacuny
3
Napisanych postów
1666
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
31865
Pierwszy do głowy mi przyszedł Brian Stann. Swoją drogą facet nieźle pewny siebie musiał być żeby się nie bać faceta z pistoletem w ręku. Pewny siebie albo yebnięty, jedno z dwóch
Szacuny
0
Napisanych postów
8617
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
80644
Nie było nas tam, a żadnych szczegółów nie ma.... Nawet gość się woli nie ujawniać i słusznie. Więc można gdybać.
Może typ wyglądał na kompletnie yebniętego, albo jeszcze naćpanego i fajter się bał, że odda samochód i co tam jeszcze a potem i tak dostanie kulkę....
Kto wie.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-12-07 17:10:14
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"