...
Napisał(a)
Masz robić normalnie! W przysiadzie to normalne że się pochylisz. Popatrz sobie na YT jak robią przysiady olimpijczycy, też się pochylają w przód.
...
Napisał(a)
Nic
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-07 19:01:52
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-07 19:01:52
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Pompki w podporze tyłem są bardzo trudne albo mam takie wrażenie ze strachu. W każdym razie już po 4-5 pompkach tyłem pojawia się desperacki odruch zginania jednej nogi, aby za jej pomocą dodatkowo podnosić ciało. Mogę ten odruch zwalczać, ale silny jest strach, że trzęsące się ręce dłużej nie wytrzymają i upadnę na plecy, uszkadzając też wygięte ręce. Natomiast przy podciąganiu obciążenia wzdłuż tułowia sztywnieje mi też kark, czy to normalne? Reszta ćwiczeń raczej bez problemu, oprócz dziwnego uczucia, że te wszystkie pompki, przysiady i pajacyki robiłem już tysiące razy na wf. Niepokoi mnie też, że mam robić ćwiczenia tylko raz na dwa dni, bo dużo czasu się marnuje. Nawet wykonanie tych dwóch obwodów w dniu ćwiczeń wydaje się za mało, żeby coś zmienić. Poza tym nie rozumiem, jak ma działać ten jednodniowa przerwa, jeśli w tym czasie mogę nosić ciężary?
...
Napisał(a)
W pompkach w podporze tyłem na jakiś czas nie rób maksymalnego zakresu, łatwiej złapiesz obycie z ruchem (i potem będziesz zwiększał zakres).
Z tym sztywnieniem szczerze nie wiem, porozciągaj sobie szyję dobrze po treningu, powinno pomóc.
Pompek ja zrobiłem dziesiątki, jeśli nie setki, tysięcy i jakoś mi to w niczym nie przeszkadza
Żaden czas się nie marnuje, bo mięśnie muszą mieć kiedy się zregenerować.
Dwa obwody to faktycznie mało, ale pamiętaj, że z czasem będzie ich coraz więcej.
Pytałeś wcześniej o możliwość przenoszenia czegoś ciężkiego etc, a to zupełnie inny rodzaj wysiłku, bez porównania.
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-08 14:34:48
Z tym sztywnieniem szczerze nie wiem, porozciągaj sobie szyję dobrze po treningu, powinno pomóc.
Pompek ja zrobiłem dziesiątki, jeśli nie setki, tysięcy i jakoś mi to w niczym nie przeszkadza
Żaden czas się nie marnuje, bo mięśnie muszą mieć kiedy się zregenerować.
Dwa obwody to faktycznie mało, ale pamiętaj, że z czasem będzie ich coraz więcej.
Pytałeś wcześniej o możliwość przenoszenia czegoś ciężkiego etc, a to zupełnie inny rodzaj wysiłku, bez porównania.
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-08 14:34:48
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Owszem, zrobienie na wf tysięcy pompek w niczym nie przeszkadza, ale też nie pomaga - kto był cherlakiem, takim pozostał.
Dlaczego przenoszenie czegoś ciężkiego to zupełnie inny rodzaj wysiłku? Przecież ten ciężar trzeba nieść na zgiętych rękach i bardziej mięśnie bolą, niż po tych dwóch obwodach.
Dlaczego przenoszenie czegoś ciężkiego to zupełnie inny rodzaj wysiłku? Przecież ten ciężar trzeba nieść na zgiętych rękach i bardziej mięśnie bolą, niż po tych dwóch obwodach.
...
Napisał(a)
Bo cherlactwo od diety zależy, zresztą sama zwykła pompka się praktycznie tylko dla początkujących nadaje.
Przy przenoszeniu pracuje całe ciało w sposób ciągły a przy treningu poszczególne partie w sposób powtarzalny.
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-08 14:56:16
Przy przenoszeniu pracuje całe ciało w sposób ciągły a przy treningu poszczególne partie w sposób powtarzalny.
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-08 14:56:16
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Wydaje mi się, że w latach mojego dzieciństwa wszystkie dzieciaki dostawały podobne jedzenie, a jednak jeden był grubaskiem, a inny cherlakiem. Co więcej - w tamtych czasach jeszcze raczej tak nie było, że grube dzieci siedziały przed kompem / TV całe dni. One biegały po podwórku razem z innymi, a i tak były grube.
Czy jest jakiś sposób na ćwiczenie wytrzymałości w sensie zdolności np. długiego biegania, ale zimą, kiedy trudno biegać w kurtce, bo się człowiek poci? Kiedyś próbowałem ćwiczyć ze skakanką, ale przy tym zmęczenie następuje szybciej, niż w truchcie.
Zmieniony przez - początkujący w dniu 2011-12-09 13:46:45
Czy jest jakiś sposób na ćwiczenie wytrzymałości w sensie zdolności np. długiego biegania, ale zimą, kiedy trudno biegać w kurtce, bo się człowiek poci? Kiedyś próbowałem ćwiczyć ze skakanką, ale przy tym zmęczenie następuje szybciej, niż w truchcie.
Zmieniony przez - początkujący w dniu 2011-12-09 13:46:45
...
Napisał(a)
Możesz zacząć od rowerka stacjonarnego lub normalnego (sesje po 40 minut), skoro boisz się biegać w zimę, a skakanka jescze jest poza Twoim zasięgiem. Później przejść na skakankę, i tak do wiosny zleci i zaczniesz biegać.
Niekiedy otyłość jest w genach Ale nie będę się bawił w speca od odżywiania populacji
Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-12-09 14:19:28
Niekiedy otyłość jest w genach Ale nie będę się bawił w speca od odżywiania populacji
Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-12-09 14:19:28
...
Napisał(a)
Tzn. mam leżeć na plecach i machać nogami w powietrzu? Bo to się nazywało "rowerek" na wf.
Zmieniony przez - początkujący w dniu 2011-12-09 14:38:53
Zmieniony przez - początkujący w dniu 2011-12-09 14:38:53
Poprzedni temat
Metoda Lafay - ploblemy!!!
Następny temat
Pytanie do zawodowców :D
Polecane artykuły