Helenius vs Chisora---Povetkin vs Boswell

Kotaro dokładnie jak Tobie mi wyszło. 8 rund dla Chisory

Paweł walczy o 3:40,a Kostecki pewnie będzie obijał emeryta.

Dawno nie widzaiałem tak perfidnego wała. Dzisiaj specjalnie wybrałem się do ojca celem oglądania boksu- mamy taką tradycję przy dobrych galach.

Oj wku...ł się staruszek, kiedy zobaczył tą farsę z punktacją.

Drukarze potrafią zepsuć najlepsze widowisko.

Dobra wygrał ten Alfons przez KO w 4,a Szpila ma jakiś duży brzuch,taki z niego mistrz a w ciąże powoli zachodzi.

kurcze Paweł bankowo tak późno?
teraz nie wiem czy nastawiac budzik czy czekac


Szpila jak stanał na wage w ciuchach wczoraj to 114

Zmieniony przez - siwy__00 w dniu 2011-12-04 00:32:34

Swoją drogą. po raz pierwszy od dłuższego czasu naprawdę podobał mi się Powietkin.

Ma kopyto w tych grabiach.

WAŁ ROKU

WALKA ROKU !

Kibicowalem chisorze, ale nie wierzylem ze jest w stanie to wygrac (w walce z furym stawialem na niego ale mnie zawiodl). Pozytywnie mnie zaskoczyl, uwielbiam tego gościa, lubie jak cos sie dzieje.

Chisora ma jaja jak co najmniej jak kokosy, a moze nawet jak arbuzy Tego mu nikt odmowic nie moze, bierze chlop powazne wyzwania, jedzie do faworyta na teren wroga i leje go jak psa

Sauerlandy to dzi.w.ki i i psuja boks

Na Povietkina nie zdarzyłem, szkoda musze obejżeć powtórkę.

Chisora powinien zrobić taki cyrk jak Thompson na KSW.

Ale ktoś kto 15 walk ma na koncie rozumie co z czym sie je.