Ann & C91 / Kolejny odcinek hardkorowych rekolekcji

wg mnie takie wypiski to raczej bez sensu, ale nie moj cyrk i malpy

wiem wiem, masz rację, spokojnie- będę dawał bardziej szczegółowe i przejrzyste

średnio mam czas i to nie wymówki, bo np dzis po 16 wrocilem z pracy i za chwilke sie zbieram do dziewczyny + pozalatwiac kilka spraw, także wszystko poki co jest chaotyczne, wiec i wypiski zbyt ladne nie są, bo też moje treningi są niepoprawne, jak juz mam czas to tez wcale jedyną rzeczą o ktorej marzę nie jest robienie wypiski, dlatego tak to wygląda, myslalem ze bedzie inaczej, w kazdym razie postaram się poswiecac wiecej czasu na to zeby te wypiski chociaz jakos wyglądały, zrobie sobie "szablony" i bede uzupelnial i wklejał
Muszę to ogarnąć, żeby było tak jak w poprzednich odcinkach
dziś nie mam na to totalnie czasu, więc:



26.11
DNT

micha (zbiorczo) :
banany, mandaryki, krakersy, kurczak (duzo), serek wiejski, jajka, oliwa, cos tam jeszcze wejdzie


pozdrawiam


Ania - a co tam u Ciebie??

Zmieniony przez - C91 w dniu 2011-11-26 16:37:16

Hmm, wypiszcie może raz jakiś porządny "raport odżywczy" to wszyscy będziemy wiedzieli, jak stoicie z dietą, która, jak wszyscy wiemy, to 70% sukcesu. :D

Ta, 70 procent sukcesu To może sama dieta, bez treningu i masa urośnie? Trening się liczy bardziej, samą dietą g**** zdziałasz

Ja słyszałem, że 70% to dieta, 20% trening, 10% regeneracja. Learn it, live it, love it. :D

Słyszeć można wiele rzeczy czy mitów. Inna sprawa, jak się to ma do rzeczywistości

No cóż, ja akurat wierzę w twierdzenie "jestem tym, co jesz" więc parafrazując "jesteś tak duży, ile wchłaniasz żarełka". :L

escapadro - myślałem podobnie przez jakiś czas i efektów nie było żadnych w moim przypadku, co nie oznacza, że to co mówisz jest błędne. ale rozgraniczanie tego na jakieś procenty jest raczej nie trafione, bo człowiek to nie maszyna
teraz myślę raczej tak jak Stud

a co do diety - z kulturystycznego punktu widzenia jest tragedia i ja mam tego świadomość

Zmieniony przez - C91 w dniu 2011-11-27 13:22:17

No w sumie, kompromisowo wyszliśmy z tej dyskusji.
Wiadomo, że dieta to nie wszystko, niektórzy dodatkowo szybciej rosną, niż inni... :)

No cóż, powodzenia chłopczęta i dzieczęta , wypisujcie, co macie do wypisania, bośmy ciekawi!

27.11

Micha:
- bigos + chlebek
- kurczak (na oko to ze 300g) + serek wiejski
- kilka ciastek
- ze 3 garście popcornu
- twaróg 300g + papryka marynowana + oliwa 30g

Dobra, no to tak- ustalam sobie jakieś zasady, tj:
- brak słodkich napojów i słodyczy (no chyba, że tam od czasu do czasu jakieś ciacho)
- codziennie owoce/warzywa
- więcej zdrowych tłuszczy (jakaś oliwa codziennie)
- mniej przetworzonych produktów
- więcej płynów, bo piję mało

Dobra i tego się postaram póki co trzymać, to mi pomoże jako tako się odżywiać, a reszta to wedle uznania, bez sztywnych wyliczeń.

Dziś DNT.
Jutro siłka.

I jakoś te wypiski ogarnę jutro pewnie, żeby ładniejsze były i bardziej przejrzyste.

Pozdro!

---

escapadro - jasne, że tak. A niektórzy rosną nie tak jakby chcieli, tj. nieco za tłusto

Zmieniony przez - C91 w dniu 2011-11-27 21:00:37