...
Napisał(a)
khark takiej wypowiedzi tu brakowało,też zastanawiełem się nad metką,dobrze że znalazł się ktoś kto opisał dany temat,próbowałeś nandrolonów?jeśli tak to czy miały równie negatywny wpływ na włosy jak meta? pozdrawiam
...
Napisał(a)
^
też sie zastanawiam
niby npp nie powoduje wypadania włosów
npp + 300mg testa + saw palmetto i powinno sie obyć bez wypadania włosów
na pewno stestuje takie połączenie, tylko dam pare mies włoskom na regeneracje i polece na kreatynach
też sie zastanawiam
niby npp nie powoduje wypadania włosów
npp + 300mg testa + saw palmetto i powinno sie obyć bez wypadania włosów
na pewno stestuje takie połączenie, tylko dam pare mies włoskom na regeneracje i polece na kreatynach
...
Napisał(a)
davvidm nie próbowałem nandrolonów, jedyne co leciałem poza metą to propa solo 350mg/week. Na teście jakoś nie wypadały mi tak włosy. No, ale test mógł mieć zaniżone stężenie a mete miałem pewniaka jelfy... 30 mg ed przy dobrej misce robiło człowieka okrutnie.
Jeżeli włosy coś dla Ciebie znaczą to nie tykałbym mety, wina ani żadnego trenu. Lepiej na spokojnie zapodać dłuższy cykl z niedużą dawką testa niż szaleć ze środkami i dawkami. Ja żałuję sięgnięcia po mete, wyebało mi na niej jeszcze gino, więc musiałem zbić estrogeny no i ogólnie wyszło straszne zamieszanie w gospodarce hormonalnej. Szkoda zdrowia. Chociaż wiadomo, że to kto będzie miał jakie skutki uboczne to kwestia indywidualnych cech danego organizmu. No ale ja skłaniałbym się mimo wszystko do opcji małe dawki testa +czysta micha +dużo ciężkiej pracy na treningach.
Ja na długi czas wracam na off, o koksowaniu pomyślę jak będę miał dojrzalsze podejście do tematu i będę liczył się z wypadaniem włosów. Na razie postaram się ratować włosy i pyerdolę sterydy a każdemu komu zależy na czuprynie polecam nie zaczynać koksować i tyle.
Jeżeli włosy coś dla Ciebie znaczą to nie tykałbym mety, wina ani żadnego trenu. Lepiej na spokojnie zapodać dłuższy cykl z niedużą dawką testa niż szaleć ze środkami i dawkami. Ja żałuję sięgnięcia po mete, wyebało mi na niej jeszcze gino, więc musiałem zbić estrogeny no i ogólnie wyszło straszne zamieszanie w gospodarce hormonalnej. Szkoda zdrowia. Chociaż wiadomo, że to kto będzie miał jakie skutki uboczne to kwestia indywidualnych cech danego organizmu. No ale ja skłaniałbym się mimo wszystko do opcji małe dawki testa +czysta micha +dużo ciężkiej pracy na treningach.
Ja na długi czas wracam na off, o koksowaniu pomyślę jak będę miał dojrzalsze podejście do tematu i będę liczył się z wypadaniem włosów. Na razie postaram się ratować włosy i pyerdolę sterydy a każdemu komu zależy na czuprynie polecam nie zaczynać koksować i tyle.
...
Napisał(a)
Pare osób było zainteresowanych tematem więc mała relacja z wizyty u dermatologa, koleś bardzo dobre opinie w internecie + znajoma mi go poleciła.
Otóż, wnioski z rozmowy są takie:
-2 JEDYNE UDOKUMENTOWANE BADANIAMI środki działające na zatrzymanie łysienia/porost włosów/wzmocnienie włosów to LOXON 2/5% oraz finasterydy właśnie
-jeżeli ktoś stracił włosy w przeciągu krótkiego czasu od leków, sterydów itd i zareaguje odpowiednio szybko to jest ogromna szansa że włosy które wypadły odrosną, a i nawet może nastąpić to bez leczenia, samo odstawienie leków pomoże
-jednak żeby ten proces odrastania przyspieszyć właśnie warto przyyebać loxon (jeżeli nie da efektów to finasterydy)
-nie ma żadnych udokumentowanych badań potwierdzających skuteczność saw palmetto, także traktować z przymrużeniem oka tą substancje
-poza tym życiowy typ, nawet sie nie przeraził jak mu powiedziałem o dawkach koksu jakie w siebie wbijałem bo ma z takimi chłopakami często do czynienia
Aha jeszcze taka kwestia, jeśli ktoś ma problem z włosami UNIKAJCIE TRYCHOLOGÓW. Chvj w to że jedyne działające środki na włosy do loxon, fina, przeszczep, oni i tak wiedzą lepiej, dostaniecie wypiske na preparaty ziołowe i szampony za 1000pln, do tego pare zabiegów mezoterapii kwasem kvtasianu 6 potasu a i tak jedyny efekt to szczuplejszy portfel
ja dostałem wypiske na loxon 5%, cynk i jakiś preparat witaminowy na kudły i mam sie za miesiąc pokazać
Zmieniony przez - sqrwiello w dniu 2011-11-30 13:46:38
Otóż, wnioski z rozmowy są takie:
-2 JEDYNE UDOKUMENTOWANE BADANIAMI środki działające na zatrzymanie łysienia/porost włosów/wzmocnienie włosów to LOXON 2/5% oraz finasterydy właśnie
-jeżeli ktoś stracił włosy w przeciągu krótkiego czasu od leków, sterydów itd i zareaguje odpowiednio szybko to jest ogromna szansa że włosy które wypadły odrosną, a i nawet może nastąpić to bez leczenia, samo odstawienie leków pomoże
-jednak żeby ten proces odrastania przyspieszyć właśnie warto przyyebać loxon (jeżeli nie da efektów to finasterydy)
-nie ma żadnych udokumentowanych badań potwierdzających skuteczność saw palmetto, także traktować z przymrużeniem oka tą substancje
-poza tym życiowy typ, nawet sie nie przeraził jak mu powiedziałem o dawkach koksu jakie w siebie wbijałem bo ma z takimi chłopakami często do czynienia
Aha jeszcze taka kwestia, jeśli ktoś ma problem z włosami UNIKAJCIE TRYCHOLOGÓW. Chvj w to że jedyne działające środki na włosy do loxon, fina, przeszczep, oni i tak wiedzą lepiej, dostaniecie wypiske na preparaty ziołowe i szampony za 1000pln, do tego pare zabiegów mezoterapii kwasem kvtasianu 6 potasu a i tak jedyny efekt to szczuplejszy portfel
ja dostałem wypiske na loxon 5%, cynk i jakiś preparat witaminowy na kudły i mam sie za miesiąc pokazać
Zmieniony przez - sqrwiello w dniu 2011-11-30 13:46:38
...
Napisał(a)
Loxon w oczy szczypie strasznie
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
...
Napisał(a)
^
miczel ty zakładałeś kiedyś podobny temat do mnie, jak tam u ciebie z kudłami ???
wypadały a koks dalej idzie ? zabezpieczasz je jakoś, czy ogoliłeś sie na łysą pałe ?
miczel ty zakładałeś kiedyś podobny temat do mnie, jak tam u ciebie z kudłami ???
wypadały a koks dalej idzie ? zabezpieczasz je jakoś, czy ogoliłeś sie na łysą pałe ?
...
Napisał(a)
sqrwiello
-nie ma żadnych udokumentowanych badań potwierdzających skuteczność saw palmetto, także traktować z przymrużeniem oka tą substancje
Nie ma badań o których by wiedział twój dermatolog. Ale są badania które pokazują że Saw Palmetto jest inhibitorem dla enzymu alfa-5-reduktazy, który jest odpowiedzialny za konwersje testosteronu do DHT, które to jest odpowiedzialne min za włosy.
Są tez relacje ludzi który twierdzą że Saw Palmetto pomogło mi.
...
Napisał(a)
^
widziałeś kiedyś coś takiego ?
Chciałbym zobaczyć coś na zasadzie 30 osób brało placebo, 30 osób brało saw palmetto 320mg, i u tych pierwszych wypadało tyle i tyle włosów a u tych drugich tyle i tyle
ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce
W sumie gość obeznany, na bieżąco, pierwszy lekarz który nie zrobił wielkich oczu na wieść o sterydach poza tym posiada podstawową wiedzę na temat poszczególnych koksów a to już wogóle ewenement wśród tych lekarzy z którymi miałem styczność, czy to endo, derma, ogólny itd itp o saw palmetto też sporo wie i mówi że większość to pic na wode nadmuchane przez producentów,
ja wiem że tu na forum każdy jest biochemikiem i lekarzem sportowym ale uwierz że to nie jest takie proste jak nam sie wydaje: test konwertuje do dht, dht niszczą włosy, a saw palmetto blokuje konwersje to jest ciut bardziej skomplikowane, a jakby to było takie proste i oczywiste to ludzie nie wpjerdalali by finasterydów, cudownych ziółek i szamponów tylko każdy kupił by prostamol za 30zł i chvj, włosy nie wylatują tak ??
Zmieniony przez - sqrwiello w dniu 2011-11-30 14:41:45
widziałeś kiedyś coś takiego ?
Chciałbym zobaczyć coś na zasadzie 30 osób brało placebo, 30 osób brało saw palmetto 320mg, i u tych pierwszych wypadało tyle i tyle włosów a u tych drugich tyle i tyle
ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce
W sumie gość obeznany, na bieżąco, pierwszy lekarz który nie zrobił wielkich oczu na wieść o sterydach poza tym posiada podstawową wiedzę na temat poszczególnych koksów a to już wogóle ewenement wśród tych lekarzy z którymi miałem styczność, czy to endo, derma, ogólny itd itp o saw palmetto też sporo wie i mówi że większość to pic na wode nadmuchane przez producentów,
ja wiem że tu na forum każdy jest biochemikiem i lekarzem sportowym ale uwierz że to nie jest takie proste jak nam sie wydaje: test konwertuje do dht, dht niszczą włosy, a saw palmetto blokuje konwersje to jest ciut bardziej skomplikowane, a jakby to było takie proste i oczywiste to ludzie nie wpjerdalali by finasterydów, cudownych ziółek i szamponów tylko każdy kupił by prostamol za 30zł i chvj, włosy nie wylatują tak ??
Zmieniony przez - sqrwiello w dniu 2011-11-30 14:41:45
...
Napisał(a)
Ależ nikt nie twierdzi że Saw Palmetto to idealny i jedyny skuteczny środek. Pomaga na włosy, ale sam nie oferuje 100% skuteczności. Jest też słabszym inhibitorem niż finasteryd.
...
Napisał(a)
Nie ma co porównywać nawet saw palmetto do finasterydu. Dodam jeszcze, że jak ktoś planuje cykl to niech zacznie stosować finasteryd dużo wcześniej, przez cały cykl i jeszcze po cyklu, bo długo się rozkręca.
Mam właśnie najnowszy finasteryd z polskiej apteki o nazwie "apo-fina" ma tyle samo tabsów i mg co penester, tyle że penester już wycofany
Mam właśnie najnowszy finasteryd z polskiej apteki o nazwie "apo-fina" ma tyle samo tabsów i mg co penester, tyle że penester już wycofany
Poprzedni temat
Przerwa miedzy dawka Prolo 8/9dni. 200mg e5d leci.
Następny temat
jakie badania krwi na wykrycie enana i test
Polecane artykuły