...
Napisał(a)
Obelx nie wiem jak po 1 minutowej walce można oceniać dyspozycje zawodnika w danym dniu... W wadze ciężkiej teoretycznie każdy może znokautować każdego. Co do walki fedor vs valasquez to nie mam złudzeń jakby się ona zakończyła. Fedor jest wielką postacią MMA ale nikt nie jest w stanie być u szczytu formy przez tyle lat, po prostu jego czas już minął i odsuwanie przejścia na emeryturę walkami z jakimiś cienkimi waflami jest bez sensu. Pan Vadim któremu Fedor niestety bezgranicznie ufa chce wydoić na Fedorze tyle kasy ile się jeszcze da a później będzie miał w dupie wizerunek Wielkiego Mistrza, bo w ufc Fedor w HW z pewnością dostały ciężki łomot.
...
Napisał(a)
ja tu widzę tylko taką mozliwość, że Fedor podpisuje standardowy kontrakt z UFC na kilka walk, wtedy ew. Dana zorganizuje coś w stylu UFC Ras***a, ale myślę, że w żadne układy z M1 się nie będzie bawił, bo ma to w dupie, a z drugiej strony, czy Fedor się zgodzi na walkę za 20 tys zielonych ? małe szanse na coś takiego
...
Napisał(a)
Może trochę inaczej jak wszyscy napiszę raz że sama nazwa tematu może mylić, bo propozycja m-1 jest inna. Sama propozycja jest nie do przyjęcia dla UFC, bo na takiej gali w zasadzie nie mają co wygrać. Rynek wschodnioeuropejski jest za biedny żeby wykupywać transmisję. Tylko problem jest raczej gdzie indziej, spodziewam się że to raczej chodzi o nowych kibiców ze wschodu (takich jak u nas Pudziana) którzy nie wiedzą dokładnie co i jak, a zobaczą że wilki mistrz z przeszłości chce udowodnić że dalej jest mistrzem, tylko UFC się boi i nie przyjmuje wyzwania. Po prostu m-1 mogło złożyć tą propozycję, nie po to żeby została przyjęta, ale po to żeby postawić się w trochę innym świetle.
A jak już doszło by do walki to pewnie bym pieniądze na Caina postawił, ale on też ostatnio się nie popisał, a Fiodorowi w karierze też ładnych parę cepów weszło.
A jak już doszło by do walki to pewnie bym pieniądze na Caina postawił, ale on też ostatnio się nie popisał, a Fiodorowi w karierze też ładnych parę cepów weszło.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
Jo j**nięci są i to zdrowo. Jeszcze gdyby tutaj chodziło tylko o zakontraktowanie Fedora w UFC - to jak najbardziej możliwe, ale ta ko-promocja? Teraz ? Danuta nie zgodził się w czasach kiedy pozycja Fedora była o wiele lepsza, a sytuacja UFC nie aż tak dobra jak teraz. Nie dość, że mają FOXa to jeszcze wynaleźli dojny rynek w Brazylii - tam teraz będą szły rekordy coś czuję, po za tym wracają do Japonii, gdzie jest nisza, bo banda zniewieściałych nastolatków wolało oglądać koncert 11 letnich dziewczynek przebranych za czarodziejki z księżyca niż K-1 (to smutne, ale prawdziwe ), a do Moskwy sobie wjadą jak będą chcieli sami i wyjdą na tym lepiej niż kopromocji
Zmieniony przez - lord raV w dniu 2011-11-23 13:07:55
Zmieniony przez - lord raV w dniu 2011-11-23 13:07:55
...
Napisał(a)
Chciałbym zobaczyć tą walkę. Szanse Fiodora (w formie z ostatniej walki) oceniałbym wówczas na jakieś 10-12%. Zawsze miałby szansę mocno ustrzelić Caina w stójce (już nie raz tak obrywał) i zakończyć GnP, ale nie oszukujmy się... to nie poziom JDS, ani jego warunki fizyczne, więc mimo iż walkę miałby szansę rozstrzygnąć w podobny sposób, to szanse na to byłyby wielokrotnie mniejsze. W klinczu, a tym bardziej na glebie nie widzę już żadnych szans imperatora. No, ale i tak bym chciał to zobaczyć... Fiodor walczący w ostatniej walce z kimś pokroju Valesqueza... to by było coś!!
...
Napisał(a)
Dana White nie zgodzil sie na kopromocje jak Fedor byl w Prime i mogl z niego zrobic jakies tam siano, a teraz to juz wogole. Szczegolnie po walce z Monsonem. Cain by zjadl Fedora w kazdym aspekcie walki. Trzeba otworzyc oczy. Ja akurat bym nie chcial ogladac obijania Fedora.
...
Napisał(a)
Hehe Frankenstein znow probuje sobie pogrywac swoimi starymi numerami, niestety o ile Fedor uchodzil za najlepszego to takie negocjacje jeszcze mogły mieć miejsce, aczkolwiek teraz kto by chciał to oglądać Po ostatnich żenujących porażkach Fedora i totalnie nudnej walce z Monsonem Frankenstein może się w pompkę cmoknąć z takimi propozycjami. Widać zdają sobie sprawę, że akcje z Fedora będą leciały już tylko w dół i desperacko szukają jakiejkolwiek metody na rozruch tej machiny finansowej.
Sama walka równie bezsensowna jak cała ta oferta, Velasquez w formie czy bez wyebał by Fedorowi gorzej niż Big Foot, wystarczy przypomnieć sobie co zrobił z Big Footem stylowo przypominający Velasqueza Cormier.
Sama walka równie bezsensowna jak cała ta oferta, Velasquez w formie czy bez wyebał by Fedorowi gorzej niż Big Foot, wystarczy przypomnieć sobie co zrobił z Big Footem stylowo przypominający Velasqueza Cormier.
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
annihilus
Sama walka równie bezsensowna jak cała ta oferta, Velasquez w formie czy bez wyebał by Fedorowi gorzej niż Big Foot, wystarczy przypomnieć sobie co zrobił z Big Footem stylowo przypominający Velasqueza Cormier.
Takie porownania nie do konca oddaja rzeczywistosc, rownie dobrze mozna porownac walke Fedor vs Monson i Monson vs przypominajacy Velasqueza Cormier, gdzie przewaga Fedora byla jednak bardziej widoczna.
...
Napisał(a)
Finkelstein zupelnie utracił kontakt z rzeczywistością. Już kilka razy napluł na propozycje UFC, bo myślał, że Fedor to taka kura znosząca złote jaja, która nigdy się nie "zużyje" i zawsze będzie asem przetargowym.
A tu lipa, Fedor się skończył i teraz Vadim jest tylko pośmiewiskiem. Dana mu może z wielką łaską rzucić smarka wydłubanego z nosa, hehe. Na więcej Vadimek nie zasłużył.
Przykra sprawa, że Fedor zaufał temu typkowi. Kto wie gdzie by dziś był, gdyby miał innego menago.
A tu lipa, Fedor się skończył i teraz Vadim jest tylko pośmiewiskiem. Dana mu może z wielką łaską rzucić smarka wydłubanego z nosa, hehe. Na więcej Vadimek nie zasłużył.
Przykra sprawa, że Fedor zaufał temu typkowi. Kto wie gdzie by dziś był, gdyby miał innego menago.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
Poprzedni temat
DREAM: New Year! 2011
Następny temat
Bellator 59 już w tą sobotę! Held w głównej karcie
Polecane artykuły