Skręcenie kostki

Jak w temacie skręciłem ( chyba ) kostke na siatce - spadłem na noge kumpla . Na początku ból i opuchlizna, potem troche przeszło, ale na drugi dzień rano opuchlizna nie pogłębia się ale i nie schodzi.
Czy robić jakieś okłady, czy iśc do lekarza ( może włoży do gipsu ?).
Co radzicie, z czego ewentualne okłady?



>>boban<<
*Jak Ci pomogłem to nie dawaj soga tylko pomóż innym*

Zmieniony przez - boban w dniu 2003-06-17 09:04:23

Witam

We wtorek grając w kosza skręciłem sobie kostke. Obrzęk i krwiak były bardzo duże chirurg wykonał punkcje krwiaka po czym dostałem do noszenia stabilizator. Obrzęk stopniowo się zmniejsza lecz noga jest bardzo rozgrzana całymi dniami leże w łóżku z nogą lekko uniesioną ,praktycznie bez stabilizatora poruszam się tylko do toalety o kulach staram się tej nogi nie używać ewentualnie lekko opierać. Teraz czyli 6 dni od wypadku zaczeło mnie lekko rwać w kostce czy to chwilowe ? Poruszać się o kulach i "rozruszać noge" oczywiście bez nadmiernego używania jej czy lepiej przeleżeć jeszcze bardzo ostrożnie ten tydzień? Proszę o fachową poradę i z góry dziękuje !!!

na opuchliznę okłady z Altacetu, dorażnie możesz też stosować maść przeciwbólową (naproxen, doklofenac, fastum etc.).
idź zrobić zdjęcie stawu skokowego.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

Oki - thx


>>boban<<
*Jak Ci pomogłem to nie dawaj soga tylko pomóż innym*

Wyglada mi to na powazne(II st0 skrecenie. Z autopsji wiem,że bezwzględnie w takich momnentach lód, ale do 48 godz od urazu.Rzeczywiscie żele przeciwbólowe pomagaja,jesli nie masz altacetu - zimny kompres z wody z octem,Gips jest kontrowersyjny -ale czasami trzeba unieruchomic 7- 10 dni, pod warunkiem,ze rzeczywiscie to tylko skręcenie.Dlatego do lekarza.W przyszłości polecam dobry stabilizator, ale nie za 30-50 PLN.Bo to do niczego taka skarpetka.Jak bedziesz miał ochote zaproponuje Ci dobry z refundacją NFZ. Jesli umiesz- w przyszłości stosuj taping. Znakomicie pomaga w rekonwalescencji przy aktywnym trybie zycia.

Primum non nocere...

a na przyszłość dobrze ubezpieczyc sie i nosic ze soba "lód w sprayu"
co do lekarzy to bys na pewno unieruchomienie dostał , chociaz na trochę !
a ogolnie - jakies srodki przeciwzapalne - przeciw opuchliznie
jak moze masz to majamil , jak koledzy napisali altacet (masc , roztwor) , moze byc Fastum zel , a jak niczego nie masz to sobie liscmi kapusty obwin :) ludowe sposoby tez pomagaja
pozdro

XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge

Tak. zapomniałem o kapuscie.Czesto zmieniac swieze liscie. Działa!!!sciaga gorączke(opuchliznę)
Zdróweczka

Primum non nocere...

hehe, też zapomniałem o kapuście..

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

Dzięki za rady - ale jak to jest z tym gipsem konieczny czy nie? Szybciej się goi w gipsie?


>>boban<<
*Jak Ci pomogłem to nie dawaj soga tylko pomóż innym*

Po prostu czesto w unieruchomieniu kiedy nozke masz "w pozycji wyjsciowej" to niby tak jest lepiej -
no na pewno sobie bardziej nie nadwichniesz i na poczatku nie bedziesz za bardzo ruszac nozka a ona sie bedzie "leczyła"
no ale potem to ruch -taki dobry leczniczy ruch o ktorym z KOLEGĄ fizjoterapeutą POGADAJ koniecznie !!


XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge

Ja zlamalem niecale 2 tygodnie temu noge w srodstopiu. Gips nosilem jeden dzien i juz zasuwam normalnie. Nic mnie juz nie boli.

Jednak po urazie stawu skokowego to bym sie jednak nad gipsem nie zastanawial.

"Niemoc to piekło, moc to naiwność"

JEZU ty zyjesz ?? ;)

XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge