Trening - masa [priorytet klatka]

racja stwierdzenie zastój nie jest trafione...


Jak widzisz nadal nie pojmuję filozofii tego treningu,

Z mojej perspektywy (na dzień dzisiejszy) wynika, że:
- jeżeli osiągnę pułap swoich możliwości 60kg 5x5
mam zjechać z ciężarem i zacząć od nowa progresję

czyli mam znów zacząć od (załóżmy) 40kg i co trening zwiększać obciążenie,
aż dojdę do 60kg i jeżeli je wycisnę to kontynuować progresję,
a jeżeli nie to znów się cofnąć

Rozumiem także, że w podobny sposób ma wyglądać sposób wykonywania innych ćwiczeń
- osiągnę jakiś max kg 5x5 i mam zjechać ciężarem i od nowa się wspinać po schodkach progresji


Jeżeli się mylę, proszę o poprawienie

Tigeros55

"Jak widzisz nadal nie pojmuję filozofii tego treningu,"

no widze,widze,ze nie pojmujesz ogolnych zasad treningu,a nie,ze TEGO!

cofnij sie jeden schodek do tylu(max 10% do tylu) i zacznij powolny progres do przodu.
TO SAMO DOTYCZY KAZDEGO INNEGO CWICZENIA....W OBOJETNIE JAKIM PLANIE!

TECHNIKA LEZY!


mam nadzieje,ze wykonujesz DOKLADNA WERSJE PLANU,KTORA PODALEM?
zadne jakies swoje wynalazki?

Filozofia splitu była łatwiejsza

- na każdej sesji treningowej dawałem z siebie 100%
- ćwiczyłem całe ciało [dana grupa mięśniowa raz w tygodniu]
- progres ciężaru był co tydzień, co 2
- trening się zmieniał co 3 miesiące
- po zakończonym treningu zawsze odnotowywałem progres w wyglądzie sylwetki

proste, łatwe i przyjemne,


skoro wszyscy uważają, że system 5x5 jest lepszy
- to grzechem by było nie spróbować jego


"TECHNIKA LEZY!"

jak możesz oceniać moją technikę, skoro nigdy nie widziałeś jak ćwiczę..?

"mam nadzieje,ze wykonujesz DOKLADNA WERSJE PLANU,KTORA PODALEM? "

- tak trening wykonuję taki, jak podałeś
[na razie nie dodałem żadnego ćwiczenia na biceps/triceps]

Na dzień dzisiejszy najsłabiej idzie progres w TOTALU - drążek,
bo co trening jestem w stanie dołożyć tylko 1 powtórzenie...

jak jesteś w stanie dołożyć co trening jedno powtórzenie to prgres jest bardzo dobry

kilka tygodni i będziesz prawidłowo wykonywał całą serię, a później zaczniesz dokładać ciężar do pasa

Mam pytanie:

dziś miałem trening A
(wg progresji wyciskanie leżąc = 60kgx5x5)

Mój trening wyglądał następująca:
rozgrzewka:
- gryfx8
- 40kgx5
- 50kgx5
- 55kgx5
trening:
- 57kgx5
- 57kgx5
- 57kgx5
- 60kgx5 (3 sam, 2 z lekką pomocą)
- 60kgx5 (3 sam, 2 z lekką pomocą)

Czy tego typu progresja może być?
- wykonanie 60x5x5 na dzień dzisiejszy przeze mnie jest niewykonalne


#
Jeżeli chodzi o inne ćwiczenia to progres raczej idzie,
jedynym ćwiczeniem, gdzie złapałem zadyszkę jest wyciskanie stojąc, zrobiłem tak jak mówiłeś - 10% do tyłu i znów progresja, ale to nie pomogło... rozumiem, że mam do skutku obniżać i podwyższać ciężar?

Tak jak kiedyś wspominałem pomiary robię raz na miesiąc, raz na dwa miesiące i w ubiegłym tygodniu zanotowałem spadki w objętości ramienia (-0,5cm)[pomimo wzrostu masy ciała +~1kg];
biorąc pod uwagę to, że w tym treningu nie ćwiczę (bezpośrednio) tych mięśni, więc dodałem 1 ćwiczenie na biceps/triceps (uginanie sztangi/prostowanie na wyciągu) zamienne w treningu A


Czekam na sugestie, dziękuję i pozdrawiam