Witam
Siedzę i od 2 dni wczytuję się w Wasze forum.
Na wstępie dodam, że bardzo mnie się tu podoba ;)
i po kilkudziesięciu tematach nabrałam motywacji, że hej.
Po krótce moja story :
do 25 roku życia z moim ciałem nic dziwnego się nie działo (mogłam jeść co chciałam)
niestety teraz jest co raz gorzej :) oczywiście byłam przyzwyczajona
do szczupłej sylwetki ale teraz robię się z roku na rok większe "jabłucho" bo taka moja budowa.
Jakoś ta figura strasznie mnie irytuje dlatego mam mocne postanowienie zrobienia coś z tym.
Ogólnie przeszłam różne kalkulatory i aby zostać przy wadze powinnam jeść do 2200 kcal aby schudnąć 1 kg tygodniowo to rzekomo dieta 1700 kcal. Problem w tym, że ja nie chcę schudnąć na wiór bo poza brzuchem i udami to resztę kończyn mam szczupłe, buzie też chudą, piersi małe ;/
Zaczęłam od wykupienia karnetu na siłownię ( na cały rok wykupiłam) pytanie co dalej ? czy mam sobie ułożyć dietę na te 1700 kcal ? czy powinnam ćwiczyć bardziej aeroby czy na cięższym sprzęcie ? mam mętlik :D proszę dajcie jakieś wskazówki.....nie od parady zwą Was szefowe :D widzę, że znacie się tu na robocie :D
pozdrawiam
p.s. w załączniku plik z moimi danymi, foty będą jutro.
p.s. w piersiach mam 93 cm
a pod 82 cm
Jakieś komplikacje z jpg-iem dlatego dopisze tutaj
Cel treningowy : Redukcja tkanki tłuszczowej z brzucha, ud i pośladków, praca nad sylwetką do lekkiego wyrzeźbienia.
Zmieniony przez - amaya_baja w dniu 2011-10-16 21:45:46
Zmieniony przez - amaya_baja w dniu 2011-10-16 21:46:43
Zmieniony przez - amaya_baja w dniu 2011-10-16 21:48:16
Zmieniony przez - amaya_baja w dniu 2011-10-16 21:50:15