Przeglądam to forum od kilkunastu dni i jestem na etapie układania diety na masę. Na razie zebrałem trochę produktów, moje zapotrzebowanie to ponad 3 tys. kcal, natomiast w dni treningowe będzie więcej (dodam ponad 500 kcal). Poniżej zamieszczam listę.
http://i56.tinypic.com/2helg20.jpg
Owoce i warzywa wybrałem pierwsze lepsze z brzegu, jak widać można jeść je prawie do woli ze względu na niską kaloryczność. Będę je zamieniał tak samo jak wszystkie inne produkty, żeby dieta była różnorodna, ale głównie pisze tutaj z powodu dwóch ostatnich linijek.
Policzyłem masę białka, węglowodanów i tłuszczy oraz wyliczyłem ile ich masy mają procent: W/B/T (gram)= 44,4 % / 32,5 % / 23,1 % (łącznie 100 %). Wynik wydaje się być całkiem logiczny, jednak wnioskuje, że powinno się brać pod uwagę procent kalorii, a nie gram.
"Wiele badań pokazuje iż rozkład kcal z poszczególnych marko składników powinien wyglądać następująco : 50% kcal w diecie powinno pochodzić z węglowodanów , 30 % z białek i 20 %z tłuszczy. W świetle najnowszych badań można przyjąć ze minimalna ilość tłuszczy powinna wynosić 25% ,25-30% z białek i 45-50% z węglowodanów."
źródło: https://www.sfd.pl/Dieta_masowa_dla_opornych_-t315325.html
Licząc według powyższego założenia wychodzi mi, że moja dieta jest bardzo zła czyli W/B/T/inne (kcal) = 31,92% / 23,8 % / 38,07 %, 6,21 % inne kalorie. To znaczy za mało węglowodanów i bardzo dużo tłuszczu. Jeżeli moje zapotrzebowanie to 3313 kcal, to 994 kalorie powinny pochodzić z białka. W moich obliczeniach przyjąłem, że gram białka to 4 kalorie, to samo węglowodany, natomiast tłuszcz 9 kalorii. Wychodzi na to, że potrzebuje 249 gram białka, żeby pokryć 30 % kalorii - aż 3,55 gram na kilogram masy ciała (ważę 70 kg).
Trzymając się powyższych założeń w mojej diecie powinno być 414 g. węglowodanów (zamiast 270) i tylko 74 g. tłuszczu (zamiast 140). Czy tak to powinno wyglądać? 3,55 g. białka to według mnie bardzo dużo i wydaję mi się, że chyba nawet przesada. Gdzie leży błąd?
Z góry dziękuję za pomoc.