- tak to prawda - u mnie pierwszy atak pojawił się właśnie po ciąży z niewyspania, przemęczenia i...duuużegooo stresu - notoryczne kłótnie z ojcem dziecka - jednak bez kofeinki w moim przypadku "ni dy rydy" jeśli sama zajmuję się maleństwem, domem i chcę się troszkę poruszać doprowadzając do względnego stanu.
- Co do odradzania zajścia w ciążę to ---> Niby dlaczego? Masz przecież napady pod kontrolą, a lamotrygyna to lek bezpieczny w czasie ciąży i karmienia.
no jak to - jesteś pierwszą osobą ktora mi tak odp.(poza moim prowadzącym z czasów ciąży) PRZECIEŻ - epi to niesamowite ryzyko dla dziecka, wady, upośledzenia itc. bałam się bardzo TEGO, ale od początków było i ze mną i z dzidzią wszycho ok.
no i m.in przez moje tabl. musiałam zrezygnować z karmienia!!!!!! masakra jakaś! no ale to nie forum do żalenia...skoro nie karmię to mogę jeść bez obaw że dziecko dostanie uczulenia tak jak i łykać - bez przesady oczywiście.
fotki hymmm...później dołączę - muszę zrobić sobie sesyjkę żeby mieć CO wspominać