No mercy for Nobody
...
Napisał(a)
Feijao za***iście KIng mo też ładnie. Szkoda Sergieja. A ten Cormier po takiej lipnej walce z Monsonem pokazał dobry boks... Może i coś z niego będzie.
...
Napisał(a)
Właśnie obejrzałem główną kartę i jak dla mnie MEGA GALA jedna z najlepszych gal w tym roku, może nie najlepsza, ale na pewno TOP 3.
Wszystkie walki w main card były emocjonujące z czego 4/5 skończyły się przed czasem, a walka o pas też stała na wysokim poziomie. IMO 3 niespodzianki:
Lawal vs. Gracie
Myślałem, że King Mo pokusi się gdzieś w 2 rudzie o sprowadzenie co Roger wykorzysta i pięknie go podda, okazało się jednak, że jeden mocniejszy cios wystarcza, by miał dość walki. Miałem wrażenie jakby był w stanie kontynuować, ale mu się odechciało MMA. Niech wraca do ADCC, tam jest mistrzem.
Rockhold vs. Souza
Nie znałem Luka przed tą walką ,więc faworyzowałem w niej Jacare.
Bardzo ładna i ciekawa walka dużo akcji stójkowych, które mają w zanadrzu chyba wszyscy zawodnicy AKA. Zasłużona wygrana.
Cormier vs. Silva
No i wisienka na torcie . Czegoś takiego się nie spodziewałem, ale ta walka pokazuje tylko że pojedynek z Kylem to nie był przypadek. Cieszę się, bo nie lubię Antonia, no i kilku hejterów z Fight 24 się uciszy i przestanie może sobie wkręcać, jak to Overeem ucieka przed Bigfootem. Najbardziej rozwaliło mnie jak mały grubasek kopał od niechcenia leżącego wielkoluda jednocześnie patrząc gdzieś na trybuny albo jak śmiał się z jego ciosów . Od dzisiaj Cormiera zaliczam do jednego z ulubionych zawodników.
A no i oczywiście świetna walka w wykonaniu Barnetta liczę, na mega finał GP.
Wszystkie walki w main card były emocjonujące z czego 4/5 skończyły się przed czasem, a walka o pas też stała na wysokim poziomie. IMO 3 niespodzianki:
Lawal vs. Gracie
Myślałem, że King Mo pokusi się gdzieś w 2 rudzie o sprowadzenie co Roger wykorzysta i pięknie go podda, okazało się jednak, że jeden mocniejszy cios wystarcza, by miał dość walki. Miałem wrażenie jakby był w stanie kontynuować, ale mu się odechciało MMA. Niech wraca do ADCC, tam jest mistrzem.
Rockhold vs. Souza
Nie znałem Luka przed tą walką ,więc faworyzowałem w niej Jacare.
Bardzo ładna i ciekawa walka dużo akcji stójkowych, które mają w zanadrzu chyba wszyscy zawodnicy AKA. Zasłużona wygrana.
Cormier vs. Silva
No i wisienka na torcie . Czegoś takiego się nie spodziewałem, ale ta walka pokazuje tylko że pojedynek z Kylem to nie był przypadek. Cieszę się, bo nie lubię Antonia, no i kilku hejterów z Fight 24 się uciszy i przestanie może sobie wkręcać, jak to Overeem ucieka przed Bigfootem. Najbardziej rozwaliło mnie jak mały grubasek kopał od niechcenia leżącego wielkoluda jednocześnie patrząc gdzieś na trybuny albo jak śmiał się z jego ciosów . Od dzisiaj Cormiera zaliczam do jednego z ulubionych zawodników.
A no i oczywiście świetna walka w wykonaniu Barnetta liczę, na mega finał GP.
...
Napisał(a)
Po pierwsze gdzie R.Gracie do Bones'a
Cormier zaskoczyl, ale od poczatku walki widac bylo przewage nad Silva
Pojedynek Kharitonov vs Barnett byl wielka zagadka, wynik i sposob w jaki wygral Josh wlasciwie mnie nie zdziwil. Podobnie nie byl bym zdziwiony gdyby Sergei wygral przez TKO.
Gala dobra, ale naszla mnie taka refleksja po jej obejrzeniu - imo jest niezła przepasc miedzy fighterami z HW ze SF, a czołowka ciezkich z UFC. Wg mnie ci pierwsi po wejsciu do octagonu Danki zostaja soczyscie pojechani przez takich jak Velasquez, JDS, Carwin itp.
Cormier zaskoczyl, ale od poczatku walki widac bylo przewage nad Silva
Pojedynek Kharitonov vs Barnett byl wielka zagadka, wynik i sposob w jaki wygral Josh wlasciwie mnie nie zdziwil. Podobnie nie byl bym zdziwiony gdyby Sergei wygral przez TKO.
Gala dobra, ale naszla mnie taka refleksja po jej obejrzeniu - imo jest niezła przepasc miedzy fighterami z HW ze SF, a czołowka ciezkich z UFC. Wg mnie ci pierwsi po wejsciu do octagonu Danki zostaja soczyscie pojechani przez takich jak Velasquez, JDS, Carwin itp.
Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"
...
Napisał(a)
Nie jestem taki pewien czy czołówka ciężkich UFC by pojechała czołówkę SF.
Carwina bym nie przeceniał - po tym jak został "rozkminiony i obnażony" (takie sobie cardio oraz szybkość) już nie jest takim mordercą.
Co do JDS, to wszystko zależy od stylu. Z Kharitonovem na przykład to by mogła być walka "kto pierwszy trafi ten idzie spać", Big Foot lub Barnett mogliby go obalić, Cormier też. Nie wiadomo tak naprawdę.
Velasquez to maszyna i rzeczywiście wydaje się nie do przejścia, ale ciekaw jestem jak wyglądają sparingi Cormiera i Caina.
Z pewnością ekipa cięzkich z SF bardzo by urozmaiciła UFC. Ciężkich w UFC jest za mało i są wśród nich tacy, którzy mają ogromne braki, są tylko tłem. A przecież dobra rzeźnia z udziałem wielkich bydlaków to coś za***istego
Strikeforce w tym roku wymiata. Co gala to ubaw po pachy.
Carwina bym nie przeceniał - po tym jak został "rozkminiony i obnażony" (takie sobie cardio oraz szybkość) już nie jest takim mordercą.
Co do JDS, to wszystko zależy od stylu. Z Kharitonovem na przykład to by mogła być walka "kto pierwszy trafi ten idzie spać", Big Foot lub Barnett mogliby go obalić, Cormier też. Nie wiadomo tak naprawdę.
Velasquez to maszyna i rzeczywiście wydaje się nie do przejścia, ale ciekaw jestem jak wyglądają sparingi Cormiera i Caina.
Z pewnością ekipa cięzkich z SF bardzo by urozmaiciła UFC. Ciężkich w UFC jest za mało i są wśród nich tacy, którzy mają ogromne braki, są tylko tłem. A przecież dobra rzeźnia z udziałem wielkich bydlaków to coś za***istego
Strikeforce w tym roku wymiata. Co gala to ubaw po pachy.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
Kharitonova w UFC bym tak szybko nie skreślał Sergei to kawał twardego skurczybyka, i myślę że mógłby trochę pomieszać w UFC, zresztą DŻOSZ podobnie, mam nadzieję że tam w końcu trafią.
...
Napisał(a)
MÓWIŁEM ZE CORMIER WYGRA! a wy mnie *****ki wyśmialiście!!!
;p!
szkoda rogera:(
;p!
szkoda rogera:(
"Sky is the limit"
WAR ROGER!CaRwin,Ubereem,JDS,Filipovic!,Barry,Fedor, ARLOVSKI!VITOR!
Pacquiao!
...
Napisał(a)
Szkoda, ze Overeem nie mogl zawalczyc z Silva. Pewnie wynik bylby podobny. Gala spoko :)
...
Napisał(a)
Wątpię... ja bym wolał zobaczyć jak Cormier nokautuje Overeema i myślę, że jeszcze się to wydarzy
...
Napisał(a)
Cormier zdeklasowal Antonio, dla mnie niespodzianka ;) bezpośredni prawy sierpowy? Za wysoko oceniłem umiejętności bokserskie Bigfoota, w ciemno obstawilbym, ze potrafi się przed tym obronić. Czyżby wszedł do ringu zdekoncentrowany?
Barnett - tego się spodziewałem, obalenie - finezja.
Rogera jeszcze nie widziałem.
Barnett - tego się spodziewałem, obalenie - finezja.
Rogera jeszcze nie widziałem.
Polecane artykuły