Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
he he chleb bialy tez nalezy do ciezkostrawnych a nawet potencjalnie uczulajacych pokarmów- to tak w temacie pewnych podań, czas wyleczyc twoja dolegliwosc u zrodel a nie zakrywać problem
Od razu mowie z diety usun wszelkie produkty z glutenem, a wiec chleb wylatuje i to koniecznie. Do tego wywalasz równiez słodkie jezeli w ogole ma być mowa o poprawie struktury ciała
No niestety przy twoim wygladzie i marzeniach "jakś tam" aktywnośc fizyczna nei wystarczy Potrafisz zmienic swoje nastawienie do ruchu?, to nie jest coś co musisz robić, to jest coś co wypływa z naszej fizjologi i fizjologi kazdego organizmu , ruch to zycie, liczy sie nastawienie.
Jeżeli mamy jakiś cel i jest to cel prawdziwy to wszytsko co robimy dostosowujemy by ten cel uzyskac. Jedym przychodzi łatwiej innym przychodzi trudniej, takie zycie, tylko konsekwentnie podazajacy wybrana ścieżką coś uzyskuja
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
zaden chleb, zreszta nei tylko chleb ale i pare innych rzeczy o ktorych si eteraz rozpisywac nie bede
Ja moge sie postarac pokombinować z dieta tak by cie "wyleczyc" z tych problemów z jelitami, przyznaje ze to jest bardzo ciekawe doświadczenie zarowno dla mnie jak i dla osoby ktora nagle odkrywa ze to co uwazała za szkodliwe jest dla neij dobre i odwrotnie
Ale to ty musisz to chcec miec zapał, cierpliwośc i nauczyc sie szukać alternatyw do twojego dotychczasowego stylu jedzenia. Słowem być na tak a nie zakładać ze sie nie uda, ze ciezko itd
Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
299
pewnie, ja jestem chętna... zależy mi tylko na tym, żebym nie czuła się słabo zmieniając styl życia i jedzenia - musze mieć na co dzień dużo energii dlatego nie dam rady na żadnej diecie przy której mi jej zabraknie
dodam jeszcze, ze to jak teraz wyglądam wynika głownie z tego, że przez ostatnie 8 lat chorowałam na depresję i właściwie tylko sporadycznie opuszczałam dom... od paru miesięcy stanełam na nogi - wykonałam ogromną pracę w głowie - kupiłam auto, nauczyłam się jeździć, kupiłam mieszkanie - świat stoi przede mną otworem...
jeszcze tylko chciałabym polubić swoje ciało i będzie jak trzeba...
Zmieniony przez - cynulka w dniu 2011-08-28 11:10:54
Szacuny
2
Napisanych postów
844
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
30567
Hej Cynulka, nie obawiaj sie zmiany w jadlospisie, wprowadzajac zdrowe i wartościowe produkty napewno energii Ci nie zabraknie, poczujesz duza roznice! Powodzenia zycze.
Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
299
z tym czasem to jest różnie - prowadzę swoją firmę (już pięć lat - można nawet w depresji, jak widać, z całkiem dobrymi efektami , mam psa, kota i remont na głowie i jestem z tym wszystkim sama więc czasu niewiele zostaje...
mam nadzieje, że nowe nawyki dodadzą mi energii, teraz często jestem senna i taka "rozmiękczona"...
trzy razy w tyg to moze być faktycznie problem - dwa jakoś bym upchnęła w grafiku plus jeden raz jakieś ćwiczenia w domu? - dałoby się tak?