SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zapanowanie nad strachem, adrenaliną

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10393

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111
Witam,
Temat może wydać się niektórym głupi, ale jestem ciekaw czy ktokolwiek z forumowiczów musiał nauczyć się kontrolować swój strach w prawdziwej walce. Tzn. w moim przypadku jest tak, że od zawsze (od pierwszych tzw. gówniarskich solówek w podstawówce) podczas prawdziwej potyczki z przeciwnikiem atakował mnie przypływ paniki i adrenaliny - tzn. typowe objawy: nogi z waty, przyspieszone tętno, brak kontroli nad czymkolwiek. Czasami nie potrafiłem nawet zapamiętać co się właściwie stało. Było to dla mnie straszną przeszkodą, dlatego zapisałem się na KM. Treningi są świetne, bardzo pomagają w zdobyciu kondycji i pewności siebie, do tego moja przeszłość sportowa (bieganie, pływanie) pozwala mi być jednym z lepszych z grupy początkujących. Jednakże wyczuwam w sobie, że w sytuacji zagrożenia, pomimo zdobytych umiejętności, taki przypływ paniki mógłby mnie zbić z nóg i byle kto z doświadczeniem z podwórka mógłby mi porządnie naklepać (choć oczywiście "ciało pamięta", więc pewnie jakoś bym się obronił). Takich odczuć nie mam na samych sparingach (których mamy bardzo dużo), ale wiadomo jak to jest na treningu - nie jest to sytuacja zagrażająca.
Pytanie czy ktoś z Was tak kiedyś miał i czy są jakieś sposoby by radzić sobie z takim atakiem paniki. Wiem że to jest efekt nagłego przypływu adrenaliny, jednak zamiast to obracać na swoją korzyć, to chyba tylko mi szkodzi. A nie chciałbym jak jakiś pseudo-kozak zaczepiać kolesi na ulicy i zdobywać doświadczenie.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1410 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 13811
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie jego brak.
1

Niebo woła, ziemia przyciąga.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111
Wiem o tym, brak strachu == głupota. Rzecz w tym, że nie wiem, jak go kontrolować, tak by wynieść z tego korzyści. Czasami nawet jak się porządnie zamyślę i wyobrażę sobie jakąś sytuację to zauważam u siebie podwyższone tętno, zimne ręce itp. Jakieś rady bądź własne doświadczenia?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 59 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1459
bez auto prezentacji ale temat był który ci pomoże użyj wyszukiwarki :P https://www.sfd.pl/Adrenalina_przyjaciel_czy_wróg_-t732391.html a tu masz linka za zdjęcie niestety przeniesione do dopingu =/

Walcz póki z wojny nie odpadniesz...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111
Dzieki, link świetny, poczytam.
Temat do skasowania (nie musi być w dopingu :D )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270714
za dużo o tym myślisz...
a tak w ogóle,wpisywałes w ogóle w wyszukiwarkę "strach"? tego było już multum...

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 3273 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34107
Według mnie powinieneś starać się nie myśleć o potencjalnych konfrontacjach i skupić się na treningu. Jak się wytrenujesz, to będziesz w stanie poradzić sobie w samoobronie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
hm to jak się domyślam krav maga?
macie tam sparingi bokserskie?
jak nie to polecam się udać na najbliższa sekcję sportów uderzanych
tam dowiesz się, że ciosy nie są takie straszne
i bynajmniej w moim przypadku na tyle pomogło takie obicie że teraz nie boje się ewentualnie "wyłapać"

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 603 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3131
Pamiętam, że dopiero wyjazd na zawody pozwolił mi zapanować nad strachem przed konfrontacją. Sparingi nie są w stanie tego nauczyć, bo zagrożenia tam zupełnie nie ma, przeciwnik życzliwy, zawsze można zastopować itd.

To są właśnie wady trenowania sportu walki, w których na poważnie się ... nie walczy. Dlatego tak dużo osób mimo, że coś trenuje nie potrafi obronić się na ulicy. Mają wytrenowane ciało, ale psychika dalej tkwi na początku treningów.

Zmieniony przez - KrisC w dniu 2011-08-22 10:59:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 3273 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34107
Sparingi nie są w stanie tego nauczyć, bo zagrożenia tam zupełnie nie ma, przeciwnik życzliwy, zawsze można zastopować itd.

Zależy, jak kto sparuje... Nie zawsze tak jest. W każdym razie, jeśli nigdy nie sparuje się w pełnym kontakcie, to nie będzie się tak walczyć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 603 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3131
d0l4r99 sparing nigdy nie będzie na 100%, moze byc twardszy, może polać się krew, ale to nadal będzie tylko sparing z kolegą. Poza tym do walki na ringu czy macie wychodzi się zupełnie w innym nastawieniu, jest strach przed porażką, niepewność tego co pokaże przeciwnik, w jakiej jestem formie, czy nie zawiodę siebie i innych. Często są kibice, którzy dodatkowo podgrzewają atmosferę, na walkę czeka się nawet kilka godzin, podczas których można się wykończyć psychicznie. Walczy się zawsze na 100%, a nawet ponad siły ze względu na ogromną adrenalinę i chęć zwycięstwa. To buduje charakter i przez to też zawodnik wspina sie na zupełnie inny poziom wyszkolenia ze względu na doświadczenie i rzeczy, których nigdy nie nauczy się na treningach. Nie nauczy się radzenia ze stresem, panowania nad strachem, specyficznych reakcji, które pozwolą mu być gotowym do walki w kilka sekund. Wg mnie walka sprawia, że trenujący staje się wojownikiem, a to później właśnie przekłada się na zachowanie kiedy napotka się trudną i niebezpieczną sytuację poza salą treningową.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co lepsze do kickboxingu, pilates czy stretching?

Następny temat

Rozciąganie

WHEY premium