...
Napisał(a)
Co do Badera, to gilotyna była już gwoździem do trumny tylko.
Prawdziwy szok, to to że nie kto inny jak Ortiz go zresetował w stójce.
Świat się wali.
2012.
Prawdziwy szok, to to że nie kto inny jak Ortiz go zresetował w stójce.
Świat się wali.
2012.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Mnie osobiscie tak poza tematem interesuje to czemu w niektórych przypadkach mowią Mixed Martial Artist, a w niektórych Freestyle fighter, to dla szpanu czy jaki chvj?
...
Napisał(a)
Myślę, że reakcja każdedo oglądającego walkę Ortiz vs Bader była - "O ****a, niemożliwe !!!" Zaskok totalny :)
Wand zapomniał, że w klinczu głowę się sciąga do klaty ;/
A walka wieczoru ? Hmm, spodziewałem się, że Cruz go jednak skończy, ale fajnie było pooglądać jego kombinacje.
Wand zapomniał, że w klinczu głowę się sciąga do klaty ;/
A walka wieczoru ? Hmm, spodziewałem się, że Cruz go jednak skończy, ale fajnie było pooglądać jego kombinacje.
"Nawet jeśli już wszyscy w ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili"
...
Napisał(a)
Toż Wanderlei technikie ma, tylko jej nie używa, bo woli iść na żywioł. Teraz to nawet zaczął coś tam się drzeć do Lebena - ogólnie poszedł w takim stylu "luja z podstawówki"
To była chyba jego najgorsza walka w karierze.
To była chyba jego najgorsza walka w karierze.
...
Napisał(a)
Kurde oglądałem przed chwilą walkę z Bispingiem i tam bardzo mądrze zawalczył te wycinki cud miód w ostre wymiany szedł przed końcem rundy tylko.
Ciekawe co dalej, walka na odbudowanie się? Koniec kariery ? Myślę że mimo wszystko jest tak medialny że Danuta go nie wywali pochopnie.
Ciekawe co dalej, walka na odbudowanie się? Koniec kariery ? Myślę że mimo wszystko jest tak medialny że Danuta go nie wywali pochopnie.
Palą to muzycy, nastolatki i dorośli
Urzędnicy i graficy, żony, matki i filmowcy
Palą biznesmeni, starsze laski, młodzi chłopcy
Nikt jeszcze nie poszedł do ziemi, od tej trawki, coś ty?
Palą ją dewotki, heretycy nie chcą słyszeć
Że to z czym kręcą jointy przestanie być narkotykiem
...
Napisał(a)
Wow, szczerze mówiąc, jedna z lepszych gal od dawna. Szkoda Tylko Wanda, szybko przegrał :/
...
Napisał(a)
Najlepsza gala jaką obejrzałem w tym roku, tyle emocji że hoho!
Tito - masakra, zaskoczył mnie kompletnie, tak Badera załatwić
Condit z tym flying knee jak wyskoczył też mnie wbiło, stawiałem że Kim go przeleży, ale udało sie zaserwowac skosowi KO - nie cierpię go, dobrze mu tak
Guillard! Brawo! Dawać mu Pettisa! Jak nie dojdzie do walki Guillard-Pettis to Joe Silva ma coś z głową!
Walka wieczoru, Cruz-Faber mi się bardzo podobała, świetne kombinacje, wiecznie akcja, walka dobra dla oka technicznie - no zabrakło tylko tego skończenia z którejśc stron. Decyzja dla Cruza słuszna.
Decyzja w Siver-Wiman kontrowersyjna, ale jakby nie patrzeć, to Siver był w pierwszej i trzeciej rundzie lepszy. Chociaz trzecią bym bardziej na remis dał, a pierwsza dla Denisa, i walka dla mnie remisowa. Pokazał świetną obrone przed obaleniami, a w tych wymianach tak mieli typi sierpami że aż strach sie nadziać. KO wisiało w powietrzu, no ale nie trafiał. Samo machanie łapami i liczenie ze któraś trafi jednak nie starczy.
Niestety oprócz pozytywnych takze negatywne:
G-Sot - ajjj tak się dac złapać. Pasek coraz dalej, by musiał narpawde konkretnie następne walki wygrac, by znowu się do titleshota zbliżyć
Wand - niepotrzebnie kompletnie poszedł na wymiane taką chaotyczną, no ale po takiej przerwie i tych kontuzjach no ćóż, wierzyłem w niego, jednak już chyba nie wróci. Tak czy siak zostanie zapamiętany jako jeden z najlepszych ze starej gwardii - na pewno pozostanie moim ulubionym Prajdowcem
Njokuani sobie skubaniec całkiem dobrze radzi od przegranej z Irokezem. Licze że Maciek wróci do UFC po wygranych w SF.
Tito - masakra, zaskoczył mnie kompletnie, tak Badera załatwić
Condit z tym flying knee jak wyskoczył też mnie wbiło, stawiałem że Kim go przeleży, ale udało sie zaserwowac skosowi KO - nie cierpię go, dobrze mu tak
Guillard! Brawo! Dawać mu Pettisa! Jak nie dojdzie do walki Guillard-Pettis to Joe Silva ma coś z głową!
Walka wieczoru, Cruz-Faber mi się bardzo podobała, świetne kombinacje, wiecznie akcja, walka dobra dla oka technicznie - no zabrakło tylko tego skończenia z którejśc stron. Decyzja dla Cruza słuszna.
Decyzja w Siver-Wiman kontrowersyjna, ale jakby nie patrzeć, to Siver był w pierwszej i trzeciej rundzie lepszy. Chociaz trzecią bym bardziej na remis dał, a pierwsza dla Denisa, i walka dla mnie remisowa. Pokazał świetną obrone przed obaleniami, a w tych wymianach tak mieli typi sierpami że aż strach sie nadziać. KO wisiało w powietrzu, no ale nie trafiał. Samo machanie łapami i liczenie ze któraś trafi jednak nie starczy.
Niestety oprócz pozytywnych takze negatywne:
G-Sot - ajjj tak się dac złapać. Pasek coraz dalej, by musiał narpawde konkretnie następne walki wygrac, by znowu się do titleshota zbliżyć
Wand - niepotrzebnie kompletnie poszedł na wymiane taką chaotyczną, no ale po takiej przerwie i tych kontuzjach no ćóż, wierzyłem w niego, jednak już chyba nie wróci. Tak czy siak zostanie zapamiętany jako jeden z najlepszych ze starej gwardii - na pewno pozostanie moim ulubionym Prajdowcem
Njokuani sobie skubaniec całkiem dobrze radzi od przegranej z Irokezem. Licze że Maciek wróci do UFC po wygranych w SF.
Polecane artykuły