Brak porannego oddawania moczu-wzwodu

Co moze oznaczać brak porannego oddawania moczu? Zaznaczę że rano nie mam też wzwodu i ciągnie się to już od ponad roku. Poza tym nie ma w ogóle popędu seksualnego, nie mogę w ogóle się pobudzić, testosteron jest w porządku ale mało spermy i jest rzadka. Stało to się w sumie z dnia na dzień, wcześniej musiałem nad ranem około 6 wstawać bo myślałem że mi pęcherz rozsadzi(był zawsze wzwód, nie było wczesniej ani razu sytuacji żebym obudził się bez wzwodu odkąd tylko zacząłem dojrzewać, chyba ze po spożyciu alkoholu w większej dawce). Teraz budzę się np. o 9 i w ogóle nie muszę oddawać moczu przez kilka godzin, nieważne jest to ile przed snem wypiłem płynów. Prosiłbym o jakieś konkrety czy sugestie, bo zrobiłem wiele badań i obecnie poza hormonem DHEA 17,5(norma do 12,5) i kortyzolem który jest w górnej granicy coś koło 550 (norma do 536) inne hormony są ok. LH i FSH jest jeszcze niskie bo w dolnej granicy normy, ale testosteron jest całkiem wysoki więc nie wiem czy tu leży przyczyna. W okresie w którym zaczeły się moje kłopoty trenowałem ostro na siłowni, powieziałbym ze się nawet katowałem, czyzby cos namieszało się w związku z kortyzolem?

wiem że dużo czasu mineło ale co z twoim problemem ? ja mam tak samo :/ i nie wiem już co robić proszę o odpowiedź

Lekarz niech diagnozuje na podstawie wyników badań.

Byłem już o wielu lekarzy i według nich jest wszystko ok.

Jeśli badania na to wskazują pozostaje psychiatra/psycholog/seksuolog.

http://www.zdrowie.med.pl/uk_moczowy/badania/urodyn.html 

Jeżeli od ponad roku nie mam porannych wzwodów, brak całkowity popędu, mało nasienia to co ma do tego psychika? Ja wiążę problem z ostrym treningiem siłowym, tym bardziej ze gdy zrobiłem sobie przerwę gdy problemy się zaczeły to wszytsko wróciło do normy, ale sytuacja się powtórzyła i juz się nie odwróciła.

Psychika ma dużo wspólnego ze "sprzętem". Nawet bardzo dużo.

Czy wciąż trenujesz? Umiarkowany i niezbyt długi trening 2-3 razy w tygodniu podnosi poziom testosteronu, ale przetrenowanie zabija męskie popędy. Trzeba robić deload. Czasem dość długi.

Jeśli rano nie musisz oddawać moczu, to być może masz problemy z nerkami. Zależy jak z tym tematem jest w ciągu dnia. A możliwe też, że Twój organizm się "przestawił" i wchłania więcej płynów niż dotychczas.
Możliwe, że też mniej pijesz przed snem. Zastanów się nad tym.

Jakość nasienia też można sprawdzić. Próbowałeś? Może to badanie nakieruje lekarzy na właściwe tory. Może to jakieś problemy z jądrami. To, że masz wysoki poziom testosteronu, nie znaczy że np. estrogen jest bardzo nisko. Może jest przeciwnie.

Forum może tylko podpowiadać. Musisz dalej szukać pomocy u specjalistów. Spróbuj w innych miastach.

Estrogeny mam w porządku, prolaktyna obniżona bo miałem ją za wysoką, próbowałem hcg ale poza skokiem testosteronu zero poprawy, teraz biorę clomid 50 mg i proviron 50 mg. Miałem usg nerek i wszytsko ok tak samo tarczyca i prostata, poza tym miałem robione 3 rezonanse i wszytsko ok. Zamierzam zrobić jeszcze badanie dobowe moczu na kortyzol i chyba udam się do szpitala na diagnozę nadnerczy. Podobno DHEA nie jest dużo przekroczone, ale jednak jest, kortyzol obecnie nie wiem ile wynosi ale osttanio był lekko ponad normę, może zbadam jeszcze dodatkowo DHEAS i androstendion i koniec pomysłów. Zamierzam sobie teraz zrobić przerwę, tylko brzuszki będę robił, ale robiłem już przerwy ponad miesięczne i nic to nie pomogło. Tylko za 1 razem odstawienie treningów spowodowało powqrót libido. A mogłem w jakiś sposób nieodwracalnie przeciążyć np. układ nerwowy?

Zmieniony przez - Leachim w dniu 2011-06-27 12:18:49

Dodam jeszcze ze długi okres czasu miałem szczękościsk w nocy, zgrzytanie zębami, więc wskazywałoby na stres(który związany jest z wysiłkiem przecież). Poza tym nie miałem przez ponad rok prawie żadnych snów, kiedyś codziennie coś mi się śniło, tak samo codziennie miałem poranne erekcje.

"A mogłem w jakiś sposób nieodwracalnie przeciążyć np. układ nerwowy?"

Trzebaby spytać zawodowych ciężarowców czy to możliwe, ale raczej mało prawdopodobne, bez uszkodzeń mechanicznych.

Tak jak piszesz, odstaw treningi i niepotrzebne leki (jeśli takie są) na dłużej. Jeśli lekarze i specjalistyczne badania nic nie znalazły, to na serio może być problem psychiki. Teraz się stresujesz tą sytuacją i sam się już nakręcasz.

A generalnie jak jest, jak oglądasz filmy "dla dorosłych"? Też zero emocji? Masz do czynienia z kobietami?

Czy przy oglądaniu filmu, czy z dziewczyną(jak ją jeszcze miałem) zero libido, zero reakcji wzrokowych. Przy masturbacji na kilka sekund członek staje ale momentalnie opada, a wzrokowego pobudzenia zupełnie brak. Bardzo mało przezroczystej spermy poza tym i jądra jkaby pomniejszone.