Aeroby-Redukcja

jasne, że nie !

ale pyerdolicie
lapiecie sie (koniu)za slowka a nie opieracie sie na definicjach ogolnie przyjetych.
Trening silowy trenigowi silowemu nie rowny.

trening siłowy uszczupla glikogen w minimalnym stopniu
koniu...chyba sam nie wierzysz ze to napisales.
jako 'autorytet'https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/3.gif[/img] na sfd.pl powinienes przynajmniej rozwinanc temat(wspomniec) ogolnie...np. czas trwania treningu, intesywnosc treningu, 'jakosc' materialu(mozna dalej jechac metabolizm itp) i...hmn...co sie zjadlo na sfd.pl powinienes przynajmniej rozwinanc temat(wspomniec) ogolnie...np. czas trwania treningu, intesywnosc treningu, 'jakosc' materialu(mozna dalej jechac metabolizm itp) i...hmn...co sie zjadlo na sfd.pl powinienes przynajmniej rozwinanc temat(wspomniec) ogolnie...np. czas trwania treningu, intesywnosc treningu, 'jakosc' materialu(mozna dalej jechac metabolizm itp) i...hmn...co sie zjadlo[img]../../buziaki/42.gif" alt="" /> maja bezposredni wplyw na 'intensywnosc' wydatku energetycznego a co za tym idzie...ble ble ble. tylko w sumie kto by to chcial czytac.
Zawsze fajnie poczytac co napisze kolega z 'zawodu'

ps1 najlepszy spalacz to nie woda z diet coke a goracy kubek. Zupka grochwa knora robi furore wsrod moich angielskich klientek.

pozdro i...co zlego to nie ja

ps2 koniu ma wiedz poparta w wynikach i to sie liczy..a ze sie nie zawsze ktos z nim zgadza to inna sprawa...tyle definicji ile profesorow, dla jednych w fabregas jest najlepszym mc a dla innych borysiuk



Zmieniony przez - iNightWolf w dniu 2011-06-13 04:28:22

ale my to pisaliśmy.
a rozpisać się tu można na 100 stron, zaczynając od tego czy to co się zjadło jako "przed treningowy" ma wpływ na trening, czy będzie "wykorzystane" dopiero po nim, a może jeszcze później. Trzeba by zacząć opisywanie od posiłków dzień wcześniej.

btw
ile w Anglii można wyciągnąć miesięcznie jako personalny?

pzdr/


Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-06-13 11:19:47

Zalezy gdzie, jak i z kim. Ja robie na part timie mam przecietnie w sezonie 3 stale klientki i 2-5 'tymczasowki'czasami facet, duza rotacja.
Od kazdej biore 60 funtow. Polowe bierze silownia za sale i sprzet. Zalezy od pory roku czasami mosialem odwolywac zajecia bo zglosila sie jedna tylko osoba a czasami bylo 12. Wyzyc sie nie da ale jako praca dodatkowa jest ekstra. wychodzi mi dodatkowo 200- 800funtow msc. Problem jest z wynajecie sali i z dogadaniem sie co do oplat. Jak trafisz na dobrra sale to godziny sa lipne. np sroda o 21 i malo kto ma czas( a raczej ochote). Zmienisz silownie to klienci kreca nosem ze za daleko dojerzdzaja. Zawsze sie znajdzie ktos inny co chce wynajumowac, od jogi przez spinning do tango.

Zalezy od miasta bo w londynie pewnie bys wiecej wychaczyl.

Mialem propozycje kontraktu za 17000 rocznie. 40 godzin tygodniowo zmiany 6-14, 14-22, odmowilem ze wzgledow finansowych.

W anglii chyba by nie wypalilo to co robisz tutaj tj 'prowadzenie' na odleglosc tutaj bardziej musisz motywowac. Ja rozpisuje diete, dobieram indywidualnie ciezary i raz w tygodniu robie wspolny trening oparty glownie na zasadach tabaty generalnie polowa tego forum by sie nadawala.

Musisz byc samozatrudniony, odprowadzasz podatek, musisz byc ubezpieczony. Musisz byc po kursie. Silownia sie rozlicza z ciebie tez wiec wszystko musi byc na legalu. Glownie baby.


Znajomy prowadzi zumba fitness przecietnie ma 20 osoby 2 x na tydzien. Stac go na wynajecie sali w najlepszych godzinach i dniach....duzo zarabia

Myślałem, że lepiej można wyjąc, jak chciało mi się bawić w personalne też można było zarobić sensowną kasę, ale internetowo jest lepiej, więc komu by się chciało.

Z Anglii też mam parę osób, ale to Polacy.

Tu też musisz być na legalu, jak bym robił stówkę czy pięć to bym się nie ***ał, ale przy takiej kasie był strach, że mnie ktoś *******nie.

pzdr/

No panowie ale rozwineliście mój temat , teraz już wiem że aero po treningu, a w dnt może być rano ?

Najlepiej rano, przed śniadaniem