Celem artykułu jest przybliżenie aspektów prawnych dotyczących uprawiania i stosowania technik karate w codziennym życiu, przez osoby które trenują lub trenowały te sztukę walki.
Wiele kontrowersji w opinii publicznej budzi uprawianie karate.
W szczególności nauczanie niebezpiecznych technik może zdaniem niektórych doprowadzić do niekorzystnych zmian w psychice dzieci
i młodzieży, objawiających się wzrostem agresji w stosunku do równieśników i otoczenia, a w konsekwencji do zachowań przestępczych. Poglądy te są niesłuszne i wypływają z nieznajomości zasad etycznych karate tradycyjnego.
Karate tradycyjne jest sztuką samoobrony, która wykorzystuje wyłącznie i w najbardziej skuteczny sposób ciało ludzkie. Znajdują się
w nim zastosowanie głównie techniki bloków, ciosów, uderzeń
i kopnięć, w połączeniu z innymi powiązanymi z nimi ruchami.
Poprzez karate tradycyjne człowiek zyskuje środki do poszerzenia
i pogłębienia swych zdolności fizycznych i umysłowych. Dzięki ciągłemu poszukiwaniu doskonałości technicznej następuje wszechstronny rozwój możliwości jednostki ludzkiej.
Wśród elementów etycznych wyróżnić warto szlachetne i humanitarne ideały, którymi kierują się prawdziwi mistrzowie. Należą do nich m.in. unikanie walki, a jeśli już - to używanie technik karate wyłącznie w celu samoobrony i obrony innych przed atakiem, szczerość, samodoskonalenie, obowiązek udzielania pomocy zranionemu napastnikowi po odparciu jego ataku. Konstrukcja techniki karate opiera się na założeniu, iż ma ona służyć odparciu ataku poprzez wykonywanie uników i bloków, a następnie kontratakowanie (ciosy, kopnięcia).
Potwierdzeniem tego jest podstawowa forma karate - kata. Wyraża ona wyimaginowaną walkę z kilkoma przeciwnikami jednocześnie. Defensywne przeznaczenie karate widoczne jest już w samej kolejności ruchów kata, które rozpoczynają się zawsze od pozycji obronnej. Stosowanie się do powyższych zasad przez osoby posiadające umiejętność używania techniki karate mieści się w granicach zakreślonych dopuszczalną w polskim ustawodastwie obroną konieczną. Założeniem tej instytucji uregulowanej w artykule 25 kodeksu karnego jest przyznanie prawa do odparcia ataku na dobra chronione prawem.
O działaniu podjętym z ramach hipotezy tej normy prawnej można mówić wówczas, gdy osoba broniąca jakiegokolwiek dobra chronionego prawem, cudzego lub własnego używa środków do odparcia bezprawnego zamachu napastnika współmiernych do jego niebezpieczeństwa. Proporcjonalność sposobu obrony należy oceniać pod kątem zagrożenia atakowanego dobra, trwającego w momencie zamachu oraz skutków wynikłych z jego odparcia. Dobór środków służących obronie powinien być podyktowany ich skutecznością
a zarazem jak najmniejszą dolegliwością dla napastnika. Drugim warunkiem działania w granicach obrony koniecznej jest zachowanie więzi czasowej. Naruszenie tej więzi następuje, gdy obrona w stosunku do zamachu jest przedwczesna, albo działanie obronne następuje już po jego ustaniu.
W świetle przesłanek działania w obronie koniecznej należy stwierdzić, iż dalekowschodnia koncepcja karate dopuszcza zastosowanie technik walki, podobnie jak w instytucji uregulowanej
w artykule 25 kodeksu karnego, wyłączhie w celu obrony. Osoba posługująca się tą techniką podejmując się działań obronnych musi dokonać analizy intensywności zamachu ze strony napastnika. O rodzaju zastosowanych technik karate decydować więc będą takie elementy jak natężenie działań agresywnych, użyte środki napadu, właściwości oraz cechy fizyczne i psychiczne u atakującego. Wybierając sposób obrony atakowany musi pamiętać, iż jedynym celem działania musi być wola obrony. Zastosowane techniki służyć mają wyłącznie odparciu zamachu, tj. zmuszeniu napastnika do wycofania się z ataku na dobro prawnie chronione. Odpierając atak nie można naruszyć dobra osoby dokonującej zamachu w większym stopniu niż to jest konieczne. Tak więc w doborze środków należy kierować się ich skutecznością, a zarazem umiarkowaniem z uwagi na cel jaki ma być osiągnięty - odstąpienie napastnika od ataku.
Wszelkie działania przeciwko napastnikowi podjęte po ustaniu zamachu stanowią przekroczenie granicy obrony koniecznej bowiem jej celem jest jedynie odparcie zamachu. Zachowania podyktowane chęcią rewanżu znajdują negatywną ocenę na gruncie prawa jak i filozofii karate. Podobnie oceniane jest działanie przedwczesne gdy nie zachodzi nieuchronność wystąpienia zamachu. Ma to miejsce np. gdy dana osoba poddaje się wyzywającemu zachowaniu, prowokacji.
Podejmując obronę atakowany nie musi wyczekiwać, aż atak się rozpocznie ponieważ istotą obrony jest zapobieżenie zamachowi. Wystarczającą przesłanką do podjęcia działań jest nieuchronność
i realnosć zamachu.
Zgodnie z ratio legis (cel ustawy) obrony koniecznej sprowadzającym się do prawa ochrony zaatakowanego dobra jak również respektowaniem zasady, iż prawo nie powinno ustępować bezprawiu. Prawo do obrony przysługuje atakowanemu zawsze, niezależnie od tego, czy mógłby
uniknąć niebezpieczeństwa związanego z zamachem np. poprzez
ucieczkę. Jest to koncepcja mniej rygorystyczna, niż koncepcja idei samoobrony w karate. Jeżeli taki sposób uniknięcia zamachu byłby
w danej sytuacji skuteczny to postępując zgodnie z filozofią karate należałoby z niego skorzystać, rezygnując z odparcia ataku przy użyciu siły.
Według koncepcji obrony koniecznej, każdy może odpierać atak na jakiekolwiek dobro, cudze lub własne. Tak więc może to nastąpić
w obronie życia lub zdrowia innej osoby. Taka konstrukcja tej instytucji pozostaje w zgodzie ze szlachetnymi i humanitarnymi ideami karate, według których na najwyższą aprobatę zasługuje udzielanie pomocy innym osobym znajdującym się w niebezpieczeństwie, w szczególności słabszym i mniej zaradnym.
Podsumowując artykuł, adeptów karate obowiązuje niepisany kodeks, nakazujący im postępować zgodnie z zasadami humanitaryzmu. Doskonalenie technik walki pozwala te idee realizować w codziennym życiu. Przestrzeganie i stosowanie tych zasad sprawia, że osoby takie nie tylko nie stanowią zagrożenia dla porządku publicznego i prawnego, lecz doskonaląc nieustannie swą osobowość stają się jednostkami wartościowymi dla społeczeństwa.